Hokeiści Nesty Miresa Toruń mają za sobą intensywny weekend. W piątek podopieczni Leszka Minge wygrali na Tor – Torze z SMS-em PZHL-em Sosnowiec 7:2, natomiast w niedzielę po bardzo zaciętym spotkaniu ulegli mistrzowi Polski, Comarch Cracovii Kraków 4:7.
Nesta była zdecydowanym faworytem tego spotkania. Nasz zespół nie mógł sobie pozwolić na stratę jakichkolwiek punktów w tym meczu.
[ZT]6325[/ZT]
Piątkowe spotkanie ułożyło się po myśli Stalowych Pierników, którzy mimo że zaczęli od 0:1, to po 20 minutach prowadzili 2:1. Trafienia zaliczyli: Piotr Naparło i Aleksander Alimow. Wydaje się, że kluczowa dla losów spotkania okazała się druga tercja, wygrana przez nasz zespół 3:1. Dwie bramki Kalinowskiego i jedna Fraszki wyprowadziły Nestę na prowadzenie 5:2.
W ostatniej odsłonie, torunianie przypieczętowali wygraną. 2:0 po golach Jarosław Dołęgi i Adriana Jaworskiego dały zwycięstwo gospodarzom 7:2. Była to druga wygrana toruńskiej drużyny w tym sezonie. W niedzielę, ich rywal był jednak o wiele bardziej wymagający. Podopieczni Leszka Minge pojechali na trudny teren do Krakowa, by mierzyć się z mistrzem Polski, Comarch Cracovią.
Nesta Mires Toruń – SMS PZHL Sosnowiec 7:2 (2:1.3:1, 2:0)
Nesta Mires Toruń: Studziński – Żyliński, Jaworski, Kalinowski, Kukuszkin, Minge; Lidtke, Trachanow, Michajłow, Fraszko, Dołęga; Podsiadło, Kowrach, Alimow, Ćwikła, Stasiewicz,; Heyka, Skólmowski, Husak, Winiarski, Naparło.
Pozostałe wyniki 7. kolejki:
Unia Oświęcim – TatrySki Podhale Nowy Targ 2:5
Polonia Bytom – GKS Tychy 1:2 d.
PGE Orlik Opole – Comarch Cracovia Kraków 3:5
Stoczniowiec Gdańsk – GKS Katowice 2:3 d.
Niedziela nie była taka straszna jak mogłoby się wydawać. Torunianie pojechali do Krakowa pełni wiary w dobry rezultat.
Pierwsza tercja nie ułożyła się po myśli naszej drużyny. Stalowe Pierniki przegrały ją 1:4 , a bramkę na 3:1 strzelił Jarosław Dołęga. Drugie 20 minut należało jednak do przyjezdnych. Nasz zespół zagrał odważnie, czego efektem były strzelone dwie bramki. Na listę strzelców wpisali się Bartosz Fraszko i Jakub Stasiewicz.
[ZT]5898[/ZT]
W trzeciej tercji, Nesta toczyła równie wyrównaną walkę. Po golu Fraszki, który przypomniał się kibicom Cracovii zrobiło się 3:4. Niestety, dwukrotna gra w osłabieniu 4 na 5 sprawiła, że przyjezdnym ciężko było nawiązać równorzędną walkę. „Pasy” trafiły dwukrotnie, a uczynili to: Rafał Dutka i Petr Sinagl. Gola dla gospodarzy strzelił jeszcze Damian Kapica, a wynik spotkania ustalił Michał Kalinowski.
- Jestem zadowolony z tego niedzielnego meczu. Dla mnie najważniejsze jest to, że zespół realizował plan taktyczny i dało to rezultaty. Było 3:4 i właściwie prawie całą trzecią tercję graliśmy w osłabieniu – mówi Leszek Minge, trener Nesty Miresa Toruń. - Sędzia widział tylko u nas same faule. Przy walce jeden – jeden, gdzie jest ciągły kontakt, jest to normalne. W ostatnich dwudziestu minutach straciliśmy tylko dwie bramki i do tego jeszcze jedną strzeliliśmy. Jest pewien niedosyt, bo ten wynik mógł być zdecydowanie lepszy. Zawodnicy uwierzyli, że z każdym można powalczyć, nawet z rywalem teoretycznie lepszym.
W piątek, na Tor – Torze, Nesta Mires Toruń zmierzy się z GKS-em Tychy. Początek meczu o godzinie 18:30.
Comarch Cracovia Kraków - Nesta Mires Toruń 7:4 (4:1, 1:2, 2:1)
Nesta Mires Toruń: Studziński – Jaworski, Żyliński, Kalinowski, Kukuszkin, Minge; Trachanow, Lidtke, Michajłow, Fraszko, Dołęga; Podsiadło, Kowrach, Naparło, Ćwikła, Stasiewicz, Heyka, Skólmowski, Alimow, Winiarski, Husak.
Pozostałe wyniki 8. kolejki:
SMS PZHL Sosnowiec – Stoczniowiec Gdańsk 0:3
GKS Tychy – PGE Orlik Opole 3:0
TatrySki Podhale Nowy Targ – Tempish Polonia Bytom 4:2
JKH GKS – Unia Oświęcim 0:1. d
Tabela:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1 | GKS Tychy | 7 | 18 |
2 | Cracovia | 7 | 18 |
3 | Podhale | 7 | 15 |
4 | Unia | 8 | 14 |
5 | Orlik | 7 | 13 |
6 | Polonia | 7 | 12 |
7 | JKH GKS | 7 | 12 |
8 | Nesta | 7 | 6 |
9 | GKS Katowice | 7 | 5 |
10 | Stoczniowiec | 7 | 4 |
11 | SMS PZHL | 8 | 0 |