Twarde Pierniki Toruń tym razem do Słupska. Rywal do tej pory nie zachwyca. To dobra okazja na wywalczenie drugiego zwycięstwa w tym sezonie.
Rywale są w trakcie przebudowy, bo drużyna Mantasa Cesnauskisa budowana była z myślą o próbie zakwalifikowania się do rozgrywek FIBA Europe Cup. Słupszczanom w turnieju eliminacyjnym jednak nie udało i plany europejskiego podboju musieli odłożyć w czasie.
W ostatnim czasie drużynę opuścili Diante Watkins i Zackery Bryant. W ich miejsce do drużyny Grupa Sierleccy Czarnych zakontraktowała Justina Turnera, jednak nie wiadomo czy Amerykanin wystąpi w dzisiejszym spotkaniu.
Z kolei Twarde Pierniki do meczu z dziesiątą ekipą Energa Basket Ligi przygotowywały się przez cały tydzień. Do zdrowia powraca Vasa Pusica, który w meczu z Kingiem grał z urazem kostki. O jego zdrowie zadbał Dominik Narojczyk. Nastroje są bojowe i na ten wyjazd ekipa z grodu Kopernika jedzie mocno zmotywowana.
- Drużyna Grupa Sierleccy Czarnych jest na etapie przebudowy. Znaleźli Justina Turnera, ale nie wiemy czy zagra w meczu z nami. W ostatnich dwóch meczach mimo, że przegrywali - pokazywali wielki charakter i w tej chwili mają zespół składający się z ośmiu graczy, którzy wychodzą i dobrze zachowują się na boisku. Grają zespołowo, walczą w defensywie
- przed meczem powiedział drugi trener drużyny Twardych Pierników, Jarosław Zawadka.
- Musimy zwrócić uwagę na Dileo i Chylińskiego, którzy rzucają za trzy oraz starać się ograniczyć Jakuba Musiała na pozycji rozgrywającego - dodał.
Mecz rozpocznie się w piątek (2 grudnia) o godzinie 17:30. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi Polsat Sport Extra.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz