To była spora niespodzianka. Polski Cukier Toruń uległ we własnej hali MKS-owi Dąbrowa Górnicza 94:99 w zaległym spotkaniu 4. kolejki Energa Basket Ligi.
Dla torunian była to pierwsza porażka w tym sezonie na własnym parkiecie.
Lepiej w spotkanie weszli gospodarze, którzy prowadzili już 5:0 i systematycznie powiększali swoją przewagę prowadząc nawet 11 punktami,
Goście jednak skutecznie odrabiali straty. Mecz był już do końca bardzo wyrównany, ale końcówka należała do przyjezdnych, którzy wygrali 99:94, sprawiając sporą sensację.
Najlepszym graczem gości był Lee Moore z 26 punktami, 7 zbiórkami i 6 asystami. W ekipie gospodarzy wyróżniał się Aaron Cel z 23 punktami i 4 zbiórkami.
Twarde pierniki obecnie zajmują 9 miejsce w ligowej tabeli.
Kolejny mecz Polski Cukier rozegra w Toruniu, 17 listopada podejmie PGE Spójnie Stargard.
Polski Cukier Toruń - MKS Dąbrowa Górnicza 94:99 (27:20, 15:25, 28:24, 24:30)
Polski Cukier: Aaron Cel 23, Damian Kulig 18, Donovan Jackson 18 (10 as), Obie Trotter 17, Bartosz Diduszko 10 (10 zb), Carlton Bragg 6, Aleksander Perka 2, Michał Samsonowicz 0, Marcin Wieluński 0.
MKS: Lee Moore 26, Andy Mazurczak 18, Sacha Killeya-Jones 17 (10 zb), Elijah Wilson 11, Michał Nowakowski 8, Vytenis Cizauskas 8, Marek Piechowicz 5, Michał Ratajczak 4, Konrad Dawdo 2, Michał Kroczak 0, Jakub Motylewski 0.
jam07:13, 13.11.2020
2 0
Zawadka musi odejść 07:13, 13.11.2020