Zamknij

Porażka Energi Toruń w czwartkowym meczu we Francji. Awans do kolejnej rundy oddalił się

12:03, 04.01.2019 online Aktualizacja: 12:05, 04.01.2019
Skomentuj Fot. Agnieszka Bielecka Fot. Agnieszka Bielecka

Koszykarki Energi Toruń przegrały w czwartek w pierwszej rundzie play-off pucharu EuroCup z francuskim Nantes Reze 79:86. W rewanżu będą zatem musiał odrobić siedem punktów. 

Nasz zespół wystąpiły bez Nirry Fields, Sanji Mandić i Daugile Sarauskaite. Pod ich nieobecność z bardzo dobrej strony pokazał się Alice Kunek oraz Melissa Diawakana.

Mimo porażki torunianki nie są wcale na straconej pozycji. Fakt, awans do kolejnej fazy oddalił się po pierwszym meczu, ale w tym sezonie nasz zespół już nieraz pokazał, że jest w stanie odrobić straty. 

Nantes Reze - Energa Toruń 86:79 (19:20, 24:15, 23:21, 20:23)

Punkty dla Energi: Kunek 24, Svaryte 15, Diawakana 14, Tłumak 14, Stankiewicz 5, Schmidt 5, Begić 2, Skobel 0, Trzeciak 0.

(online)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

moltenmolten

4 0

Wszystko do odrobienia, Reze jest do ogrania u nas! skoro Galatę czy, Artego i Wisłę Katarzynki odprawiły ze łzami!
Po S. Begic nie ma co płakać, cieniutko się spisywała.
Litwinka D. Sarauskaite chyba odeszła z końcem roku. Szkoda, gdyż z jedną podkoszową L. Svaryte będzie trudno. Kunek lepsza z dystansu, zza obwodu. Pani kapitan, E. Tłumak wreszcie weszła w tempo!
Co z Kanadyjką N. Fields? czy wróci po przerwie świątecznej? Nadal nie mogą załapać rytmu A. Skobel oraz K. Trzeciak, a to doświadczone zawodniczki. Dobrze, że trener S. Svitek wreszcie przejrzał na oczy i dopuścił M. Diawakanę, b. reprezentantkę Francji w 3x3! Jest z niej duży pożytek.
W niedzielę czeka na nasze panie Ślęza! W czwartek 10 rewanż z Les Deferlantes Basket Reze. A 13 rozpoczynamy drugą rundę z Artego, u nich.
12:57, 04.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

moltenmolten

0 0

Niemal ...fruedowska pomyłka! Przepraszam Panią Marije Ane Begic! , chodziło oczywiście o rozgrywającą Sanję Mandic, Serbkę, która odeszła od Katarzynek. A wysoka-191 cm, skrzydłowa Chorwatka gra dalej! Bałkański kocioł i mi się udzielił! 10:38, 05.01.2019


reo
0%