Piątkowy wieczór oznacza dla fanów żużla kolejne emocjonujące starcia w ramach PGE Ekstraligi. W 3. rundzie rozgrywek, Motor Lublin stanie do boju z Apatorem Toruń. Dla drużyny gości, to nie będzie zwykłe wyzwanie, ale prawdziwa próba sił na trudnym terenie rywala.
Zanim jeszcze pierwszy wyścig rozpocznie się na torze, faworyci wydają się być jasno określeni. Motor Lublin, jako gospodarz, wychodzi na prowadzenie w zakładach bukmacherskich. Spojrzenie na ich ostatni występ przeciwko rywalowi z Gorzowa (wynik 55:35) sugeruje, że są oni w świetnej formie. Dobrze zaprezentowały się jednak również Anioły, które na swoim terenie wygrały z ekipą z Leszna (59:31).
Skład, jaki Apator Toruń wystawi na ten mecz, wydaje się być solidny i pełen doświadczenia. Występujący zawodnicy, tak jak Patryk Dudek, Robert Lambert czy Emil Sajfutdinow, mają potencjał, by odwrócić losy zawodów nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Pomagać im będą inni "jeźdźcy": Wiktor Lampart, Paweł Przedpełski, Krzysztof Lewandowski i Mateusz Affelt.
[FOTORELACJA]10712[/FOTORELACJA]
Poprzednia wygrana Apatora Toruń nad ekipą z Leszna (wynik 59:31) daje pewne nadzieje na to, że drużyna jest w dobrej dyspozycji. Niemniej jednak, starcie z Motor Lublin to zupełnie inna para kaloszy. Teren rywala, a także jego ostatnie sukcesy, wskazują na to, że Apator musi być przygotowany na bardzo trudny bój.
Początek starcia zaplanowano na godzinę 20:30. Fanów żużla czeka emocjonujące widowisko, a kibice Apatora Toruń trzymają kciuki za swoich ulubieńców.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz