Zamknij

Z Chełmży na piłkarskie salony. Zrobił karierę, o której marzy tysiące małych chłopców

14:16, 26.10.2017 MM
Skomentuj Dariusz Preis z lewej. Na zdjęciu z Remigiuszem Sobocińskim, inną byłą znakomitością Jezioraka Iława    Fot. Archiwum prywatne Dariusz Preis z lewej. Na zdjęciu z Remigiuszem Sobocińskim, inną byłą znakomitością Jezioraka Iława Fot. Archiwum prywatne

Dariusz Preis (42 lata), wychowanek Legii Chełmża, jeden z nielicznych, jeśli nie jedyny, który z zaledwie 15 – tysięcznej miejscowości wybił się na wyżyny piłki. 

Swoje pierwsze kroki stawiał w chełmżyńskiej Legii, która ukształtowała go jako piłkarza. Od trampkarza po seniora. Karierą nie chce tego nazywać. Woli określenie „przygoda”. Z tym jednak trudno się zgodzić, bo Dariusz Preis to piłkarz przez wielkie „P”. To właśnie z Chełmży wypłynął na szerokie wody ligowej piłki. 

W barwach Jezioraka Iława       Fot. Archiwum prywatne

Był 1995 rok, gdy odezwał się po niego drugoligowy wówczas Jeziorak Iława. W Iławie był wówczas zespół, który bił się o ekstraklasę. Po rundzie jesiennej sezonu 1995/1996 iławianie byli liderem rozgrywek, będąc na autostradzie do wymarzonej ekstraklasy. Ostatecznie się nie udało i na finiszu zajęli czwarte miejsce.

- W tamtym okresie drużyna Legii występowała w trzeciej lidze. Był to chyba najlepszy okres naszego klubu. Temat Jezioraka pojawił się po rozegraniu meczu sparingowego, gdzie po dobrym występie chyba wpadłem w oko działaczom, a przede wszystkim trenerowi Józefowi Łobockiemu, który uparł się, aby mnie ściągnąć do Jezioraka – mówi w rozmowie z ddtorun.pl Dariusz Preis. -. Na początku były obawy, czy sobie poradzę, bo Jeziorak wówczas był liderem II ligi z dużymi szansami na awans do ekstraklasy. Jak czas pokazał wszystko ułożyło się dobrze. Czas spędzony w Iławie wspominam bardzo dobrze. Była tam świetna atmosfera, fajni ludzie i piękne miasto. Do dziś śledzę poczynania Jezioraka i cieszy to, że klub wychodzi na prostą i osiąga coraz lepsze wyniki.

Prawie trzy sezony spędzone w Iławie zrobiły swoje. Wiosną 1997 przeniósł się do ekstraklasowego Stomilu Olsztyn. To było spełnienie dziecięcych marzeń. 

- Przechodząc do Stomilu Olsztyn spełniły się moje marzenia, bo chyba każdy młody piłkarz chciałby zagrać w najwyższej klasie rozgrywkowej lidze. Gra przeciwko Legii Warszawa, Wiśle Kraków czy innym topowym, polskim klubom jest bardzo fajnym przeżyciem, które pamięta się bardzo długo – dodaje Dariusz Preis

W barwach Jezioraka Iława    Fot. Archiwum prywatne

W stolicy Warmii i Mazur grał przez dwa sezony, następnie przeniósł się ponownie do Iławy. Później występował jeszcze w Lechii Gdańsk, Stomilu Olsztyn, Ceramice Opoczno, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Elanie Toruń, by ostatecznie powrócić na stare śmieci.  Karierę zakończył po sezonie 2011/2012 w Legii Chełmża. Czym teraz się zajmuje?

- Obecnie jestem trenerem Victorii Lisewo, Legii II Chełmża oraz Akademii Piłkarskiej GOL Chełmża . Jak widać piłka nożna nadal jest moją pasją, która daje mi wiele satysfakcji – kończy Dariusz Preis.

Dariusz Preis grał na pozycji środkowego pomocnika. 

(MM)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%