Fot. Agnieszka Bielecka
Pierwszy finał U24 Ekstraligi nie ułożył się po myśli torunian. AVO KS Toruń uległ wrocławskiej Sparcie, ale rewanż dopiero przed nami.
Już pierwsze wyścigi pokazały przewagę wrocławian. Para Andersen – Krawczyk rozpoczęła od podwójnego zwycięstwa, a chwilę później kolejne 5:1 dołożyli Mikołajczyk i Drejer. Choć torunianie odpowiedzieli w drugiej gonitwie, wygranej przez Nicolai’a Heiselberga, to Sparta utrzymała inicjatywę i nie pozwoliła gospodarzom na szybkie odrobienie strat.
Najwięcej emocji przyniosły biegi w środkowej części meczu. Torunianie próbowali gonić rywali, głównie dzięki skutecznej jeździe Kawczyńskiego i Heiselberga, którzy nie odpuszczali na torze. Jednak każda próba zbliżenia się do Sparty kończyła się jej skuteczną odpowiedzią. Andersen imponował formą, a wtórowali mu Drejer i Mikołajczyk.
[FOTORELACJANOWA]13823[/FOTORELACJANOWA]
W 12. biegu duet Heiselberg – Lewandowski przywiózł 5:1, zmniejszając stratę do siedmiu punktów. Wrocławianie nie pozostali jednak dłużni – w 14. gonitwie ponownie wygrali podwójnie, co praktycznie przesądziło o wyniku spotkania. Na otarcie łez ostatni wyścig wygrał Bastian Pedersen, zmniejszając rozmiary porażki do dziewięciu punktów.
Najlepszym zawodnikiem AVO KS Toruń był Heiselberg, który zdobył 14 punktów i imponował walecznością. Solidne zawody pojechali także Kawczyński (10+1) i Pedersen (8). Po stronie gości bezkonkurencyjny był Andersen (12+1), a cenne punkty dokładali Drejer (10+1) i Mikołajczyk (9).
O losach złotego medalu zadecyduje rewanżowy mecz we Wrocławiu, zaplanowany na wtorek 16 września o godz. 19:00. Torunianie będą musieli odrobić dziewięciopunktową stratę, jeśli chcą sięgnąć po trofeum.