Kibice z Torunia nie kryją żalu, a prezes klubu mówi wprost: „To konieczne”. Skąd decyzja o usunięciu kultowej nazwy „Apator”? Wyjaśniamy, co się dzieje w klubie.
W sezonie 2025 żużlowa drużyna z Torunia wystąpi pod nazwą KS Toruń. Z oficjalnej nazwy znika „Apator”, choć dla wielu kibiców to właśnie ta marka od dekad symbolizowała toruński speedway. O czym na Dzień Dobry Toruń już informowaliśmy.
[ZT]65745[/ZT]
Zmiana wzbudziła spore emocje, a teraz głos zabrała prezes klubu – Ilona Termińska. Jak tłumaczy, za decyzją stoją konkretne powody i troska o przyszłość drużyny.
– Apator to firma o ugruntowanej pozycji na rynku, która od lat dynamicznie się rozwija. Jej historyczne związki z toruńskim klubem żużlowym są niepodważalne – podkreśla Ilona Termińska, prezes KS Toruń. Dodaje jednak, że obecnie klub potrzebuje elastyczności w kwestii sprzedaży praw do nazwy drużyny, by móc szukać stabilnego i poważnego sponsora tytularnego.
– Musimy jednak myśleć o przyszłości klubu i jego rozwoju, dlatego w tym roku mamy drobną zmianę, którą – mam nadzieję – kibice zrozumieją – dodaje Termińska.
Mimo zmian, klub podkreśla, że logo z herbem Apatora nadal będzie obecne na kevlarach zawodników. To ukłon w stronę wieloletnich fanów.
KS Toruń wchodzi w sezon 2025 z dużym optymizmem. Drużyna została wzmocniona o Mikkela Michelsena i Jana Kvecha, a prezes klubu z uznaniem mówi o przygotowaniach i zgraniu zawodników.
– Po Mikkelu nie widać, że wraca po poważnej kontuzji, co cieszy podwójnie, bo wielu zarzucało nam, że bierzemy “niesprawnego gościa”. Tymczasem on pokazuje, że może być jednym z liderów zespołu. Janek to z kolei świetny chłopak, który wnosi do drużyny dużo pozytywnej energii. Myślę, że będzie jednym z liderów w kategorii U24 – zaznacza Termińska.
Zaufanie otrzymali też dotychczasowi juniorzy. Władze klubu nie zdecydowały się na zmiany w tej formacji, mimo wcześniejszej krytyki.
– Sparingi dały naszym najmłodszym więcej okazji do startów, niż wynikałoby to z tabeli biegowej, i widać, że dobrze je wykorzystali – mówi prezeska, chwaląc m.in. Krzysztofa Lewandowskiego, Antoniego Kawczyńskiego i Mikołaja Duchińskiego.
Fani czarnego sportu w Toruniu znów licznie pojawiają się na stadionie. Nawet sparingi przyciągają tłumy – to dowód, że zainteresowanie żużlem rośnie. Klub planuje kolejne innowacje i liczy, że sezon 2025 przyniesie nie tylko emocje sportowe, ale też stabilność finansową.
Pierwszy mecz torunianie rozegrają na własnym torze, podejmując Betard Spartę Wrocław. Będzie to hit pierwszej kolejki PGE Ekstraligi.
– Od spadku zespołu w 2019 roku konsekwentnie, krok po kroku, pniemy się w górę i wierzę, że przy wsparciu fanów oraz sponsorów nadal będziemy to robić – podsumowuje Ilona Termińska.
2 1
My przyśpiewek zmieniać nie będziemy Apator Apator Apator