Apator Toruń przegrał kolejny mecz ligowy. Wynik schodzi jednak na drugi plan. Wszystko przez agresywne zachowanie kibiców na trybunach.
Apetyty były duże, ale trzeba było obejść się smakiem. W meczu z GKM Grudziądz po pierwszych dwóch biegach Apator przegrywał już 3:9. W kolejnych minutach było co prawda nieco lepiej, ale wciąż prowadzili gospodarze, po 10. biegu już 36:24.
W ekipie z Grudziądza, w przeciwieństwie do Aniołów, znakomicie spisywali się juniorzy, którzy docierali na metę na kluczowych pozycjach. M.in. to sprawiło, że przed biegami nominowanymi było 44:34.
Ostatecznie GKM Grudziądz wygrał 50:40. Pocieszeniem może być jednak fakt, że torunianie wrócili do grodu Kopernika z punktem bonusowym.
W środowisku żużlowym, tak samo jak o wyniku, mówi się o zachowaniu kibiców na trybunach, przede wszystkim tych z Torunia. Takie informacje podaje m.in. portal Onet.pl.
- Podczas meczu w Grudziądzu, mniej więcej koło dwunastego wyścigu, gdy Apator sromotnie przegrywał, toruńscy fani zaczęli najpierw wyzywać wszystko i wszystkich dookoła, później chcieli wyłamać ogrodzenie, a dodatkowo wyłamali też kilkanaście krzesełek z sektora gości
- czytamy w tekście
Jak ustaliliśmy, kibice nie reagowali na wezwania spikera meczu, a ochrona musiała użyć gazu łzawiącego. Chwilę później w ruch poszły jeszcze butelki, a w "zadymę" zamieszani byli już fani obu ekip.
Na ten moment nie wiadomo jeszcze, czy klub zostanie ukarany za zachowanie kibiców.
Ototo10:53, 19.06.2023
Tyle się mówi o tolerancji i wolności bez granic, ale widać że zasady są potrzebne i zachowanie granic bo inaczej chołota wszystko z niszczy. Kiedyś MO by ich zlała wodą do białej kości za takie zachowanie i choć nie jestem za powrotem do tych czasów to wprowadziłbym dotkliwe kary za coś takiego. 10:53, 19.06.2023
Rogi 12:21, 19.06.2023
8 0
Masz rację kiedyś też były zadymy ale milicja nie patyczkowała z klientami. Jak dostało się taką pałą przez plecy to zaraz się uspokajali6 12:21, 19.06.2023