Zamknij
Ważne

Rosjanin z Apatora zaskoczył! Sajfutdinow: "prawdopodobnie to koniec moich startów"

D.W./magazynzuzel.pl 11:40, 29.03.2023
fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda

Rosyjski żużlowiec Apatora Toruń zaskoczył w jednym z wywiadów. Sportowiec wyznał, że w ostatnim czasie zastanawiał się nad swoją przyszłością, ale był też gotowy zakończyć karierę.  "Prawdopodobnie to koniec moich startów" - przyznał teraz tajemniczo.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

O tym, że Emil Sajfutdinow po rocznej przerwie będzie jeździć na toruńskim torze informowaliśmy już w listopadzie ubiegłego roku. Rosjanin z polskim paszportem w minionym sezonie nie mógł zdobywać punktów dla Aniołów za względu na wykluczenie wszystkich rosyjskich sportowców.

Sajfutdinow rozpoczął już ściganie i wystąpił w dwóch sparingach: z Motorem Lublin i Włókniarzem Częstochowa. Znakomicie zaprezentował się przede wszystkim w pierwszym meczu kontrolnym, gdy poprowadził zespół do zwycięstwa. Z dobrej strony pokazał się też we wtorek (28 marca).

[FOTORELACJA]8881[/FOTORELACJA]

Miniony rok był dla żużlowca bardzo trudny, o czym pisze zresztą magazynzuzel.pl. Doszło nawet do tego, że Rosjanin nie tylko zastanawiał się nad swoją przyszłością, ale nawet był gotów zakończyć karierę i pójść do "normalnej" pracy. Na szczęście stało się jednak inaczej i sportowiec mógł wrócić do ścigania.

- Jestem wdzięczny Polskiemu Związkowi Motorowemu, że umożliwił mi starty

- mówił Emil Sajfutdinow dla Speedway Ekstraligi, dodając że prawdopodobnie to koniec jego startów na arenie międzynarodowej.

- Jak FIM znajdzie rozwiązanie i wyjście z sytuacji, jaką mamy, to może coś się zmieni. Dzisiaj nie widzę perspektywy powrotu - dodał.

W materiale Roberta Dudy z magazynzuzel.pl czytamy też o powodach, dla których Rosjanin, mimo polskiego paszportu, zrezygnował ze startów w Speedway Grand Prix pod biało-czerwoną flagą.

- Nie chcę zabierać miejsca Polakom, gdy na przykład miałoby to odbyć się na zasadzie przydziału dzikiej karty. Byłoby to bez sensu i nieprofesjonalne - uzasadnia żużlowiec.

Emil Sajfutdinow i jego zespół pierwszy punktowany mecz rozegrają już 4 kwietnia.

 

Zobacz także:

(D.W./magazynzuzel.pl)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%