Apator Toruń powalczy o medale? Przemysław Termiński zabrał głos!

Jak informuje portal Sportowy Toruń podczas niedawnej gali żużlowej PGE Ekstraligi, gościem był między innymi właścieiel toruńskiego klubu Przemysław Termiński z małżonką. Właściciel Apatora Toruń odniósł się w rozmowie z Wirtualną Polską do planów na przyszły sezon oraz karuzeli transferowej i potencjalnych zawodników, którzy mogą wzmocnić 'Anioły'.

Apator Toruń. Przemysław Termiński zaznaczył w rozmowie z WP, że zespół będzie chciał powalczyć o medal, najlepiej złoty, w przyszłym sezonie.

– Mamy nadzieję, że uda się, a na pewno spróbujemy powalczyć o złoto. Jak będzie, to zobaczymy. W żużlu często jest tak, że nie sport rozdaje medale a kontuzje. Wierzymy, że te ostatnie nas ominą. Sukcesem będzie dotarcie do finału. To jednak od nas zależy, jak to się kończy. My tylko możemy organizować to całe przedsięwzięcie, jakim jest KS Toruń, a zawodnicy muszą pojechać – powiedział dla WP Przemysław Termiński.

Właściciel Apatora Toruń został również zapytany o transfery.

– Nie przesadzajmy z tym królem polowania. Jak co roku klubu kontraktują zawodników – najlepszych, jakich są w stanie zakontraktować. My również przygotowujemy się do tego listopadowego kontraktowania. Czy będziemy królami polowania? Czas i życie pokaże. Wygląda na to, że drużyna będzie mocniejsza, ale czy będzie najmocniejsza, to zobaczymy za rok – zaznaczył Przemysław Termiński.

– Stawiamy na młodych zawodników, którzy będą mogli jeździć w Toruniu przez kilka lat. Wiadomo też, że musimy postawić na zawodników, którzy coś gwarantują, jeśli chcemy jeździć o najwyższe cele. To taka mieszanka doświadczenia i młodości – podkreślił właściciel „Aniołów”.

Więcej o sporcie w Toruniu przeczytacie TUTAJ.