Apator Toruń dzielnie walczył, ale przegrał. Wstydu nie było!

Faworyzowana  Betard Sparta Wrocław pokonała u siebie Apatora Toruń 51:39. Torunianie jednak nie pojadą powodu do wstydu, wypadli przyzwoicie. Nasi żużlowcy w pojedynczych biegach byli w stanie nie tylko nawiązać walkę, ale nawet pokonać liderów drużyny wrocławskiej.

Trzeba powiedzieć, że mimo wszystko torunianie zaprezentowali się dość przyzwoicie.

Kolejne spotkanie 16 kwietnia na wyjeździe z Unią Leszno.

BETARD SPARTA WROCŁAW- EWINNER APATOR TORUŃ 51:39

[SPARTA:] Janowski 11+1 (3, 3, 3, 1, 1*); A. Łaguta 10+1 (3, 2*, 0, 3, 2); Bewley 8 (0, 2, 3, 3, 0); Czugunow 3+2 (1*, 1*, 1, 0); Woffinden 12+1 (2, 3, 3, 2*, 2); M. Curzytek 4 (3, 1, 0); Liszka 3+1 (2*, 0, 1); Panicz ns. Trener: Śledź

[APATOR:] Przedpełski 8+1 (1*, 2, 2, 3, 0); Miedziński 1+1 (0, 1*, -, -); Chlupac ns; J. Holder 10+2 (2, 0, 2, 1*, 2*, 3); C. Holder 8 (3, 1, 2, 1, 1); Żupiński 1 (1, 0, 0, 0); Lewandowski 0 (0, 0, -); Lambert 11+1 (2, 3, 1*, 2, 0, 3). Trener: Bajerski