Wielki sukces toruńskiej wioślarki, prezes nie ma wątpliwości! Drugie złoto z rzędu na MMŚ

Katarzyna Zillmann (AZS UMK Energa Toruń) wspólnie z koleżankami z czwórki podwójnej obroniły tytuł młodzieżowych mistrzyń świata. Polki nie dały szans swoim rywalkom, pewnie wygrywając przedbieg i finał. 

Polki płynęły w składzie: Marta Wieliczko (Wisła Grudziądz), Olga Michałkiewicz (AZS AWF Gorzów Wlkp.), Katarzyna Zillmann (AZS UMK Energa Toruń) i Krystyna Lemańczyk (AZS AWF Warszawa). W przedbiegu, Polki nie dały szans rywalkom pewnie awansując do finału. 

[ZT]4546[/ZT]

Wdecydującej rozgrywce, ponownie pokazały swój kunszt. Uzyskały czas 6.19,10 i prowadziły od startu do mety. Na 2. pozycji finiszowały Niemki 6.20,22, a na 3. Francuzki 6.21,20. Nasze dziewczyny to jedne z większych nadziei olimpijskich w polskim wioślarstwie. Są naturalnymi następczyniami zawodniczek, które w Rio de Janeiro zdobyły brązowe medale. Swoją klasę potwierdziły rok po roku, bo przed rokiem wygrały MMŚ w Płowdiw. 

- Dziewczyny pokazały, że są „w gazie”. Nie obniżyły lotów, a wręcz przeciwnie, potwierdziły, że są na najwyższym światowym poziomie. Wygranie rok po roku czwórki podwójnej nie jest łatwe. Pocieszające jest to, że Kasia i jej koleżanki z osady, to naturalne następczynie brązowych medalistek z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Widać gołym okiem, że potencjał kobiecy w polskim wioślarstwie jest bardzo duży – komentuje Henryk Boś, prezes AZS-u UMK Energi Toruń. 

Dodajmy, że na MMŚ w Rotterdamie startowali również inni reprezentanci AZS-u UMK Energi Toruń. Męska czwórka podwójna z Patrykiem Przekopskim zajęła 4. miejsce z czasem 6.09,77. Na torze regatowym w Holandii zaprezentowali się także: Agnieszka Robaszkiewicz (wioślarska czwórka bez sterniczki) oraz Damian Krawitowski, Bartosz Leszczyński i Bartosz Komakowski (wioślarska ósemka ze sternikiem).