Zwycięstwo i porażka. To weekendowy bilans hokeistów Nesty Mires Toruń, który w piątek ograli SMS U20 Sosnowiec 6:5, by w niedzielę przegrać 2:5 z Naprzód Janów. 

W piątek podopieczni Leszka Minge, wygraną z SMS-em U20 Sosnowiec, podtrzymali zwycięską passę w ty roku. Nasz zespół wygrał 6:5, ale ta wygrana nie przyszła im łatwo. 

(Fot. T. Berent)

Stalowe Pierniki udokumentowały swoją wyższość dopiero w trzeciej tercji. Trafienia Jacka Dzięgiela i Siergieja Kukuszina pozwoliły odskoczyć torunianom na dwie bramki. Warto dodać, że na listę strzelców, tyle że w pierwszej tercji, wpisał się nowy nabytek Nesty, Słowak Juraj Roznik. Ponadto dla gospodarzy trafiali: Piotr Huzarski, Daniel Minge oraz Bartosz Fraszko. 

Nesta Mires Toruń – SMS U20 Sosnowiec   6:5 (1:1, 2:2, 3:2)

Nesta: Plaskiewicz – Żylinski, Lidtke, Minge, Kukuszkin, Kalinowski, Lehmann, Kantor, Rožník, Fraszko, Kuchnicki, Huzarski, Podsiadło, Šaršok, Dzięgiel, Kasztanow, Skólmowski, Heyka, Pieniak, Chrzanowski, Wiśniewski.

Strzały: 45:30

Bramki w osłabieniu: 0-0

Bramki w przewadze: 1-1

Kary: 10 minut – 2 minuty

Wyniki 39. kolejki:

Polonia Bytom – Orlik Opole   2:1 d.

Zagłębie Sosnowiec – Naprzód Janów   7:3

Sporo emocji przysporzyło niedzielne spotkanie z Naprzód Janów. Torunianie, mimo że z gry byli zespołem lepszym, przegrali to spotkanie 2:5. Podopieczni Leszka Minge oddali zdecydowanie więcej strzałów na bramkę niż rywale.  

Naprzód był nastawiony typowo na kontry. Po jednym z takich wypadów, a w zasadzie po kardynalnym błędzie bramkarza Nesty – Krzysztofa Bojanowskiego, Nesta, grająca w przewadze straciła bramkę. Z pozoru nie nie znacząca akcja. Bojanowski wyjeżdża z bramki do sunącego wzdłuż bocznej bandy krążka. Tak jednak niefortunnie wybija go, że „guma” trafia na łopatkę kija Marka Indry, który bez problemu trafił do pustej bramki. 

(Fot. T. Berent)

Przed końcem pierwszej tercji wyrównał niezawodny Siergiej Kukuszkin, któremu asystował Michał Kalinowski. Przy drugim golu dla przyjezdnych, w 26. minucie,  Bojanowski mógł również nieco lepiej się zachować. W konsekwencji został chwilę później zmieniony przez Michała Plaskiewicza. Do wyrównania doprowadził ponownie Kukuszkin, gdy Stalowe Pierniki grały w przewadze. 

Kluczowa dla wyniku była trzecia tercja wygrana przez katowiczan 3:0. Przy stanie 2:2, torunianie nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji. Grali w przewadze 5 na 3, a mimo to nie byli w stanie znaleźć sposobu na Nikifora Szczerbę. 

W piątek na Tor-Torze torunianie podejmą Orlika Opole. Początek spotkania o 18:30. 

Powiedzieli po meczu: 

Jacek Dzięgiel: Nie wykorzystaliśmy gry w podwójnej przewadze i to był kluczowy moment tego spotkania. Jeśli nie wykorzystuje się tak dogodnych sytuacji, to później niestety przegrywa się mecz. Na początku roku wygrywaliśmy wszystko, co było możliwe. Kiedyś w końcu musieliśmy przełamać ten kryzys. 

Leszek Minge: Dwa fatalne błędy bramkarza i następnie niewykorzystana gra w przewadze 5 na 3. Nie rozumiem tego. Co innego gramy na treningach, a co innego w meczu. We wtorek zrobimy analizę meczu i na pewno chłopakom tego nie odpuszczę. Z gry nie byliśmy słabsi. Oddaliśmy 40 strzałów, przeciwnik 20 i przegrywamy 2:5. Nie zbaczamy z tej drogi, którą sobie wcześniej nakreśliliśmy. To, że przegraliśmy w niedzielę jeszcze o niczym nie świadczy. Jeśli chodzi o Juraja Roznika, to widzę u niego pewne braki kondycyjne. W lutym mamy przerwę i te jego cechy motoryczne podbudujemy. Jest to wartościowy gracz. Od 2 lutego Jarek Dołęga wchodzi na lód i tak doświadczonego zawodnika brakuje nam w zespole.

Nesta Mires Toruń – Naprzód Janów   2:5 (1:1, 1:1, 0:3)

Nesta: Bojanowski, Plaskiewicz – Żylinski, Lidtke, Minge, Kukuszkin, Kalinowski, Lehmann, Kantor, Rožník, Fraszko, Kuchnicki, Huzarski, Podsiadło, Šaršok, Dzięgiel, Kasztanow, Skólmowski, Heyka, Pieniak, Chrzanowski, Wiśniewski.

Strzały: 44-35

Bramki w osłabieniu: 0-1

Bramki w przewadze: 1-1

Kary: 12 minut – 28 minut

Wyniki 40. kolejki: 

SMS U20 – Polonia 3:8

Orlik – Zagłębie  6:0

Tabela: