Atleci i atletki z całej Polski stanęli w szranki do rywalizacji w zawodach zespołowych Iron Grip vol. 2. To była doskonała promocja crossfitu okraszona wielkimi sportowymi emocjami.
W niedzielę, od wczesnego przedpołudnia ekipa wolontariuszy rozpoczęła finalne przygotowania do zespołowych zawodów CrossFit - Iron Grip vol. 2. Tym razem areną zmagań atletek i atletów z całej Polski był klub CrossFit Toruń, gdzie 30 zespołów brało w udział w dwóch treningach eliminacyjnych i finale, do którego zakwalifikowało się sześć najlepszych drużyn.
(Fot. T. Berent)
Każdy z treningów eliminacyjnych i finałowy wymagał znakomitej sprawności, dobrej komunikacji w zespole i strategicznego podejścia do każdego z zadań. Poziom zawodów był niezwykle wysoki, a emocje utrzymywały zebranych zawodników, kibiców i gości w ogromnych emocjach do ostatniej chwili, gdyż okazało się, iż dwa zespoły zajęły ex equo trzecie miejsce i potrzebna była dogrywka.
- Zabójcze tempo do granic wytrzymałości, to dokładnie to, co ten sport oferuje na poziomie zawodniczym – mówi Michał Piotrowski z CrossFit Toruń. - Warto było być w CrossFit Toruń, by przekonać się na własne oczy, do czego zdolny jest człowiek, w towarzystwie innych zawodników. Gratulujemy serdecznie wszystkim drużynom, wolontariuszom, sędziom i kibicom za dostarczenie sobie wzajemnie tylu wrażeń.
Crossfit to młoda dyscyplina, która pozwala na wszechstronny rozwój i poprawę sprawności fizycznej i mentalnej.
0 0
Szacuneczek
0 0
Niesamowita siła
0 0
Jest moc, nieźle
0 0
Trzeba mieć naprawdę wielkiego powera, żeby tą dyscyplinę uprawiać i do tego jeszcze brać udział w zawodach. Naprawdę szacun!
0 0
ja pierdziu! :O
0 0
Podziwiam
1 0
Ale ten pan z pierwszego zdjęcia to raczej nie wygląda na wielkiego siłacza :-))
1 1
Ominęła mnie okazja zobaczenia tych z 'górnej półki". Dyscyplina, systematyczne ćwiczenia.Zamiast ogłupiającej tv godzina, co drugi na napowietrznych siłowniach. To oczywieście dla amatorów. Zawodowcy mają ostrzejszy reżim. Spędziłem kilka dni na stoku, miałem okazję w zaprzyjaznionym ośrodku w Górnych Alpach przetestować kilka nowości tych z górnej półki( buty, wiązania, narty) na ten sezon, różnica niesamowita do ubiegłorocznych i ceny niestety też. Śnieg, trasa trudna;świeży, kopny, miękki i ciągle padający.Ale kutrka i spodnie polskiego producenta doskonała.
0 0
Nieźle. To musi byc mega wyczerpujące
0 0
@stanislaw trochę offtop, ale bardzo zazdroszczę rozpoczętego sezonu narciarskiego... :)
0 0
Kosmos
1 0
Dostaełm propozycję zastąpić znajomego, który losowo nie mógł się wywiązać, by przetestować sprzęt ( kategoria turystyczna, non profit). Za mna chodzi ponownie Banff ( Kanada, stan Alberta) niesamowity osrodek narciarski sąsiadujący z Parkiem Narodowym. Kilka świetnych tras o rożnym stopniu trudności. Można sobie zjechać kilkoma trasami np łącznie 35-47 km. Tam już od połowy pażdz. są warunki; dobrze ubity śnieg i do połowy ostatniej dekady listopada ceny 0 40-50% niższe. Potem już masakra cenowa ( dla mnie) sezon i 4 mln gości. Byłem tam przez tydzień na pocz. listopada 2005r.Jednym z zagrożeń-zwierzęta.( np niedzwiedzie). Chciałaby dusza do ...raju! chciałaby! a tu ...grzechy nie pozwalają! howgh
1 0
Stasiu jesteś miszczem
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz