Dobra wiadomość dla wszystkich, którzy w drugi dzień świąt nie wyobrażają sobie obiadu bez solidnego kawałka mięsa. W piątek 26 grudnia wierni z diecezji toruńskiej nie muszą prowadzić wewnętrznej walki między schabowym a wyrzutami sumienia.
Biskup Arkadiusz Okroj udzielił dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych oraz charakteru dnia pokutnego.
O decyzji poinformowała oficjalnie Diecezja Toruńska. Dyspensa obejmuje wszystkich wiernych diecezji, a także osoby, które 26 grudnia będą przebywać na jej terenie. Innymi słowy – jeśli ktoś akurat zawita do Torunia czy okolic, może bezpiecznie sięgnąć po kotleta, nawet jeśli normalnie w piątek wybiera rybę.
Zgodnie z tradycją Kościoła katolickiego każdy piątek jest dniem pokutnym, w którym należy powstrzymać się od mięsa. Życie jednak, jak pokazuje praktyka, lubi komplikować te zasady – zwłaszcza gdy piątek wypada dokładnie w sam środek świątecznego biesiadowania. W takich sytuacjach biskup diecezjalny może sięgnąć po prawo kanoniczne i… sprawa załatwiona.
W praktyce oznacza to, że w drugi dzień Bożego Narodzenia na świątecznych stołach mogą spokojnie pojawić się pieczenie, kiełbasy czy inne tradycyjne dania mięsne. Kościół nie zostawia jednak wiernych zupełnie „na luzie”. Zachęca, by w zamian – jeśli ktoś czuje taką potrzebę – podjąć inną formę duchowego wysiłku, na przykład modlitwę lub pomoc potrzebującym.
Pod komunikatem biskup toruński powołał się na kanon 87 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego i jasno zaznaczył, że dyspensa została udzielona „dla dobra duchowego wiernych”. Dzięki temu świąteczny stół może być bogaty, a sumienie – przynajmniej w kwestii mięsa – spokojne.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz