Duży ruch samochodów jest problemem na starówce. Historyczna część Torunia nie ma infrastruktury przygotowanej pod współczesne natężenie ruchu. Wprowadzanych było wiele pomysłów, jak na przykład zakaz wjazdu osobom, które nie mają stałego adresu zamieszkana w kompleksie staromiejskim. Teraz od parkowania mają nas zniechęcać ceny.
Projekt zwiększenia cen za parking był dyskutowany i omawiany podczas czwartkowej (19 października) 60. sesji Rady Miasta Torunia.
Wzrost cen za parkowanie na starówce jest inicjatywą mającą na celu ograniczenie ruchu samochodów w tym historycznym kompleksie oraz stworzenie przyjaźniejszego otoczenia dla pieszych i turystów.
Nowe stawki za parkowanie zostaną zwiększone o około kilkanaście procent. Największy wzrost zobaczymy zwłaszcza w śródmiejskiej strefie parkowania. Ta decyzja ma również na celu skierowanie uwagi na środki transportu publicznego.
- Strefa śródmiejska powinna przede wszystkim być miejscem pobytu pierwszych osób odwiedzających starówkę spędzających tutaj wolny czas. W związku z tym to podwyższenie ma także mieć to znaczenie, aby parkujący chętniej zerkali na strefy A i B. Tam ten wzrost będzie nieco niższy i w efekcie ceny będą bardziej przyjazne dla tych, którzy chcieliby jednak koniecznie dojeżdżać transportem własnym w obszarze zespołu staromiejskiego i centrum miasta. Ale co najważniejsze transport publiczny jest najlepszym sposobem komunikowania się z tym obszarem
- komentował prezydent Torunia, Michał Zaleski.
Nowe stawki będą obowiązywały od 1 stycznia 2024 roku.
W Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania zapłacimy:
W Strefie Płatnego Parkowania A zapłacimy:
W Strefie Płatnego Parkowania B zapłacimy:
Mieszkańcy tych stref mogą wykupić abonament na parking w cenie 41,00 zł na miesiąc. Dla osób z poza starówki jest możliwość wykupienia abonamentu tylko na SPP-A i SPP-B w cenie kolejno 395,00 zł i 200,00 zł.
Oleś07:29, 23.10.2023
Napiszcie na automatach wyraźnie że w sobotę za parking się nie płaci bo stoją i wrzucają wam monety 07:29, 23.10.2023
do roboty qrwa08:14, 23.10.2023
Proszę realizować Agendę 2030 i wyrzucać osobówki z centrum miasta.... 08:14, 23.10.2023
MieszkaniecTRN23:29, 23.10.2023
Nie wiem co tam za nieporadni siedzą i pomijam tutaj betonowego zalesia, ale w cywilizowanych krajach zamiast karać horrendalnymi opłatami, wprowadza się 3h bezpłatnego postoju przy okazaniu paragonu z obrębu strefy, a po 3h stawka x50. W ten sposób turyści, lokalsi i każdy może przyjechać, zaparkować, zjeść, coś kupić, okazać paragon i wrócić do domu. Podnosząc ceny za parking, zniechęcacie wszystkich do zwiedzania, kupowania i jedzenia na starówce. Kretynizm po raz kolejny. ZABIJACIE STARÓWKĘ! 23:29, 23.10.2023
Cov-ID06:24, 24.10.2023
Wprowadzić calkowity lockdown dla aut diesel benzyna, bądźcie odpowiedzialni, nie trujcie mnie, dziadka czy babci. Zostań w domu z tym trującym złomem. 06:24, 24.10.2023
tak tak tak09:34, 25.10.2023
„15-minutowe miasta” są tworzone poprzez usuwanie miejsc parkingowych, mnożenie barier dla kierowców, zmuszanie (poprzez wysokie opłaty) do rezygnacji z posiadania samochodów. Miasta takie koncentrują się na zapobieganiu rozlewania się na zewnątrz (zwarta zabudowa i dogęszczanie), co pozwoli ograniczyć konieczność rozbudowy i utrzymania niezbędnej infrastruktury dostarczającej wodę, ciepło, odbierającej śmieci, ścieki itp. Miasta takie mają być integracyjne, różnorodne i równe.
Zgodnie ze zdecentralizowanym modelem planowania urbanistycznego, dzieli się tereny miejskie na sektory/kwartały, w których w ciągu 15 minut pieszo lub na rowerze będzie można dotrzeć do sklepu spożywczego, przychodni, szkoły czy pracy. Dzielnice mają być maksymalnie zróżnicowane etnicznie, a także pod względem dochodów, „orientacji seksualnej” itp. Ludzie winni być stłoczeni na małej powierzchni, by często wchodzili w interakcje i się integrowali. Najlepiej byłoby, aby znaczną część czasu spędzali na ulicach – już nie przeznaczonych do jazdy samochodami – ale przerobionych na ścieżki rowerowe, ogródki kawiarniane, platformy do ładowania hulajnóg itp. Powinni także mniej konsumować i nie produkować zbyt wiele śmieci. Ludzie winni mieliby zadowolić się nabywaniem rzeczy używanych i gorszej jakości. W programie zawarte są jednak także atrakcyjne elementy, mające zapewnić społeczną przychylność. Między innymi, w myśl założeń, bieżące potrzeby żywnościowe winny zapewnić lokalne warzywniaki, w których sprzedawano by produkty uprawiane wspólnie albo dostarczane z pobliskich gospodarstw itp. Kraków, Warszawa, Łódź, Rzeszów i Wrocław to „pionierskie” miejsca, które mają być szybciej przekształcone w tzw. miasta odporne, zdekarbonizowane do 2030 roku. Kiedy Toruń panie prezydencie ?? 09:34, 25.10.2023
Debil08:37, 23.10.2023
5 6
Mam nadzieję że ciebie ta agenda pierwszego doświadczy 08:37, 23.10.2023
COV-ID09:19, 25.10.2023
1 0
do *%#)!& pacz pan jacy teraz kowboje zadziorni ,a niedawno siedział w domu obsrany wirusem kataru, bo tak mu centralny telewizor powiedział, a teraz autem jeździć będzie... 09:19, 25.10.2023