W Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej zakończyły się trzydniowe zawody użyteczno-bojowe w specjalności strzelec wyborowy. W wydarzeniu, które odbyło się w dniach 14–16 listopada 2025 roku, udział wzięli żołnierze z brygad WOT z całego kraju. Celem rywalizacji było wyłonienie najlepszego zespołu strzelców wyborowych oraz sprawdzenie ich skuteczności w warunkach maksymalnie zbliżonych do realnych działań bojowych.
W trakcie zawodów żołnierze musieli wykazać się zarówno precyzją strzelecką, jak i umiejętnościami taktycznymi oraz odpornością psychiczną. Konkurencje obejmowały m.in. namierzanie celów, określanie odległości różnymi metodami, rozpoznawanie sylwetek sprzętu wojskowego, zapamiętywanie przedmiotów, przeprowadzenie procedury CFF (Call For Fire) oraz ewakuację rannego. Jednym z najtrudniejszych elementów był marsz na orientację przeprowadzony nocą, bez użycia światła i w niesprzyjających warunkach pogodowych.
– Największym wyzwaniem było dla nas zgranie zespołu. Każdy z nas był wyszkolony indywidualnie, miał inne doświadczenia, a konkurencje były naprawdę złożone. Dobrym przykładem jest marsz nocny, gdzie musieliśmy wykonać zadania bez światła i niestety w trudnych warunkach pogodowych. Mimo tych przeciwności oraz wysokiego poziomu rywali udało nam się zwyciężyć
– relacjonuje kierownik zwycięskiej drużyny z 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
[FOTORELACJANOWA]14238[/FOTORELACJANOWA]
W części strzeleckiej zawodnicy byli oceniani za skuteczność ognia na dystansie do 600 metrów z różnych wymuszonych postaw, a dodatkowo musieli pokonać tor przeszkód, oddać celne strzały z pistoletu wojskowego oraz wykonać statyczny ogień wyborowy.
Rywalizację wygrał zespół z 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Na drugim miejscu uplasowała się 10. Świętokrzyska Brygada Obrony Terytorialnej, a trzecie miejsce zajęli żołnierze z 11. Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Indywidualny tytuł najcelniejszego strzelca zdobył również zawodnik 10. ŚBOT.
– Strzelcy wyborowi muszą charakteryzować się dużą sprawnością fizyczną i cierpliwością. Konkurencje sprawdzały nasze umiejętności w różnych aspektach – od zapamiętywania przedmiotów na czas, przez nakierowywanie artylerii, po ewakuację rannego z pola walki. Jeśli chodzi o strzelanie, największym przeciwnikiem okazał się wiatr, który tego dnia był wyjątkowo zmienny
– mówi żołnierz 10. ŚBOT, zwycięzca kategorii „Najlepszy strzelec”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz