Pisaliśmy już o projektach z budżetu obywatelskiego na rok 2024 w Toruniu. Na wstępną listę trafiło 125 projektów jednak 30 zostało odrzuconych. Dlaczego?
Urząd Miasta podaje, że 2 projekty obejmujące zadania już realizowane lub zaplanowane,1 projekt wycofany przez autora, a jeszcze jeden połączony został z innym projektem.
[ZT]47188[/ZT]
Kilka z nich odrzucono z powodu braku możliwość zrealizowania w ciągu jednego roku budżetowego. W innych przypadkach koszty przekraczały dostępny budżet. Na liście odrzuconych projektów pojawiło jednak się kilka intrygujących propozycji.
Pojawił się pomysł, aby za pomocą za pomocą środków z budżetu obywatelskiego nadpłacić kredyty zaciągnięte przez miasto w bankach komercyjnych. Został on zaproponowany na listę projektów ogólnomiejskich pod nazwą "Mniejszy dług Lepsza Przyszłość" i apelował o sumę pół miliona złotych. Według projektu miało by to dać mieszkańcom wpływ na decyzje dotyczące finansów miasta oraz zyskaliby większą świadomość w zakresie zarządzania finansami publicznymi.
- Spłata długu nie stanowi wydatku budżetu miasta (jest to rozchód, a nie wydatek). W związku z powyższym nie może być realizowana w procedurze budżetu obywatelskiego
- czytamy w uzasadnieniu odrzucenia projektu.
Kolejne projekty jak "Wreszcie ciszej na Galona – wymiana nawierzchni na dziedzińcu bloku przy ul. Galona na nieemitującą hałasu kostkę betonową z mikrofazą" zaproponowany na Podgórzu lub "Projekt Manhattna" polegający na wymianie ogrodzenia na targowisku na Rubinkowie, zostały obrzucone bo miasto nie jest zarządcą terenu. W przypadku Podgórza głośna kostka znajduje się na terenie spółdzielni mieszkaniowej, a o konserwację targowiska na Rubinkowie to zadanie dzierżawcy i to do nich powinno zgłosić się taki pomysły.
Podobnie sytuacja miała się z projektem. "Uporządkowanie lasu przy osiedlu Harmonia na Jarze". Wskazany teren nie tylko należy do Lasów Państwowych, ale również utrzymanie należy do zadań statutowych tej jednostki.
Jeszcze inni chcieli ozdobić miasto takimi projektami jak "Toruń jak Wrocław, figurki żab atrakcja dla dzieci i dorosłych". Uzasadnienie wskazuje na opinię Narodowego Instytutu Dziedzictwa, który twierdzi, że w Zespole Staromiejskim Torunia małej architektury jest wystarczająco, z tendencją do nadmierności.
Ciekawe uzasadnienie odrzucenia znalazło się pod projektem "Kompleksowe zagospodarowanie skweru Czapli/Tataraków/Łączna" zaproponowanym na Stawkach. W uzasadnieniu czytamy:
- Na wskazanym terenie brak zgody społecznej co do sposobu dalszego zagospodarowania. Jesienią 2023 r. odbędą się konsultacje społeczne, w ramach których mieszkańcy będą rozmawiać o aktualnych potrzebach związanych z tym terenem. Ewentualne projekty będą mogły być poddawane pod głosowanie po przeprowadzeniu konsultacji.
Odrzucenie projektu jest efektem braku jednomyślności i decyzja o jego dalszym będzie mogła zostać podjęta później. Ale czy tym samym nie byłoby uczciwiej włączyć projekt na listę i dać możliwość zagłosowania na niego?
Jednak do 25 sierpnia mieszkańcy mogą składać do Prezydenta Miasta Torunia odwołania od propozycji zawartych na liście. Można je składać pisemnie, na adres: Prezydent Miasta Torunia, ul. Wały gen. Sikorskiego 8, 87-100 Toruń lub elektronicznie przez skrytkę UMT na ePUAP: /UMTorun/skrytka- elektronicznie na adres: [email protected]. Całą listę odrzuconych projektów znajdziecie tutaj.
Rozpatrywanie odwołań i publikacja ostatecznych list nastąpi w terminie do 08 września. Głosowanie zaplanowano na okres od 23 września do 02 października.
Błędy11:11, 28.08.2023
Autorka popełniła błędy gramatyczne. Wstyd!
mam dość Łysego19:03, 28.08.2023
Proponuje projekt przesiedlenia prezydenta miasta wraz z rodziną na Madagaskar--odpocznie sobie Michał w ciepełku i nie bedzie juz wiecej utrudniać życia Polakom... Sam dorzucę kasiurke na taka akcję--bo szczerze te projektty beznadziejne..
ahmed22:30, 28.08.2023
a my z bratem i kolegi chcieć wypożyczalnie kozów ale nie umieć napisać
MieszkaniecTRN08:29, 29.08.2023
"Kompleksowe zagospodarowanie skweru Czapli/Tataraków/Łączna" Warto głośno powiedzieć, że jest "brak zgody społecznej" tylko jednej pani (celowo z małej litery) powiązanej z pis, która od samego początku robi problemy. Warto również zaznaczyć, że pani nielegalnie zapożyczyła sobie teren miejski pod rabatę kwiatową.
Strach w toruńskiej gastronomii. Nigdy nie było tak źle
co za dziadowski dziennikarstwo - byle łeb popełnia wysryw na platformie dla atencjuszy- kretynów, a już szmatławe ddt wtóruje mu w trzepaniu kuca
zamknąć was!
16:35, 2025-07-04
Strach w toruńskiej gastronomii. Nigdy nie było tak źle
W Polsce coraz częściej można odnieść wrażenie, że osoby o innym kolorze skóry traktowane są z góry jako zagrożenie, zanim jeszcze cokolwiek zrobią. Stereotypy i uprzedzenia wciąż mają się dobrze, a narracja oparta na strachu często zastępuje rozsądek i empatię. Tymczasem, gdy sprawcą przestępstwa jest etniczny Polak, zwłaszcza jeśli nie wpisuje się w medialny obraz „innego”, sytuacja bywa traktowana znacznie łagodniej — zarówno przez opinię publiczną, jak i niekiedy przez organy ścigania czy media. W takich przypadkach szybko pojawia się próba usprawiedliwiania: że to był „wypadek”, że „nie chciał”, że „był pod wpływem emocji”. Warto postawić pytania, które nie dają spokoju: Ile warte było życie Klaudii, brutalnie odebrane bez żadnego powodu? Jak wyceniono życie małżeństwa, które zostało potrącone na przejściu dla pieszych w Nowy Rok przez taksówkarza kilka lat temu? Czy ich tragedie były nagłaśniane i traktowane z równym oburzeniem, jak te, w których sprawcą jest osoba o innym pochodzeniu? Dopóki nie zaczniemy traktować wszystkich obywateli — bez względu na kolor skóry, pochodzenie czy wyznanie — z równą miarą, nie możemy mówić o sprawiedliwości. Każde życie ma taką samą wartość. Tolerowanie przemocy w jednej grupie i demonizowanie innej prowadzi tylko do pogłębiania podziałów i niesprawiedliwości społecznej.
Obserwator
16:13, 2025-07-04
Toruń | Co się działo w pod komendą policji?
Wow k.......wow
AskaTorunKujPom
14:58, 2025-07-04
Strach w toruńskiej gastronomii. Nigdy nie było tak źle
Każdy kto nie brał karty w referendum do glosowania, ma jej krew na rękach. Definitywnie powinien zostać przerobiony na mydło, a politykom którzy do tego zachęcali, wydłubać oczy.
***** kolorowych
14:39, 2025-07-04