Piątek (18 listopada) to wyjątkowy dzień dla prezydenta Torunia Michała Zaleskiego. Właśnie wtedy mija 20 lat od chwili gdy objął urząd prezydenta naszego miasta. Przez te 20 lat Toruń się zmienił, a najważniejsze osiągnięcia Michała Zaleskiego to chociażby budowa drugiego mostu, Areny Toruń, czy modernizacja wielu dróg w mieście.
Prezydent Michał Zaleski złożył ślubowanie 18 listopada 2002 roku w Sali Wielkiej Dworu Artusa. Przez cztery kadencje (2002-2006, 2006-2010, 2010-2014 i trwającą 2014-2018) współpracował z ośmioma zastępcami prezydenta, w tym z najdłużej współpracującym Zbigniewem Fiderewiczem.
W czasie jego prezydentury gościł w Toruniu wielu premierów, prezydentów a także innych ważnych urzędników z całego świata.
[ANKIETA]555[/ANKIETA]
Najważniejsze wydarzenia minionych 20 lat prezydenta Zaleskiego to wizyta w Rzymie u papieża Jana Pawła II w 2004 roku związaną z wręczeniem Ojcu Św. doktoratu Honoris Causa UMK, działania kryzysowe związane z wystąpieniem w Toruniu "ptasiej grypy" i pandemii koronawirusa, a także budowa mostu imienia generał Elżbiety Zawackiej, Areny Toruń, CSW czy CKK Jordanki.
Prezydenta Michała Zaleskiego zapamiętamy też z remontu dworca PKP Toruń Główny i remontu mostu marszałka Piłsudskiego. Za jego prezydentury zmieniła się komunikacja miejska, wyremontowano wiele dróg. Toruńska starówka zyskała nowy blask.
Prezydentura Michała Zaleskiego budzi również liczne kontrowersje. Jego przeciwnicy zarzucają mu "bliskie relacje" z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Wielu nie podoba się też fakt, że w czasach kryzysu miasto wyłoży 200 milionów złotych pod centrum filmowe Camerimage. Ostatnio największe kontrowersje wywołała budowa pawilonów na toruńskim bulwarze.
[ZT]41488[/ZT]
Przy okazji jednej z rocznic swojej prezydentury prezydent podzielił się licznymi anegdotami. Jak wyznał kiedyś omyłkowo pojechał na inaugurację roku do innej szkoły niż powinien, delegacji z chińskiego Guilin wręczył upominki z piernikami, które okazały się być… cebulkami tulipana odmiany Kopernik, a do partnerskiej Filadelfii doleciał bez bagażu, zagubionego przez linie lotnicze i musiał na miejscu kupować sobie całą garderobę. Zdradził również, że doskonale zna i lubi swój pseudonim "Shrek", zaczerpnięty ze słynnego amerykańskiego filmu.