Kilka tygodni temu w Toruniu pojawiły się nowe, elektroniczne tablice. Instalacje instalowane bezpośrednio przy drogach zainteresowały. -Czy to oznacza, że w końcu będzie łatwiej o jazdę po mieście? - pytają torunianie.
Do redakcji Dzień Dobry Toruń regularnie nadsyłane są wiadomości z prośbą o nagłośnienie lub wyjaśnienie problemów. Od kilku dni na skrzynkę elektroniczną docierają również takie, które dotyczą najnowszych instalacji, które pojawiły się w mieście.
- Przy wielu drogach stoją tablice. Początkowo były one wyłączone, ale teraz widzę, że to chodzi o parkingi. Takie rozwiązania są stosowane w innych miastach, widziałem na własne oczy. Czy to oznacza, że o parkowanie w Toruniu będzie łatwiej?
- pyta pan Marek.
Jak się okazuje, nowe, elektroniczne tablice parkingowe mają pomóc kierowcom szczególnie na starówce i jej obrzeżach, a przy okazji "wyprowadzić" część samochodów ze ścisłego centrum.
- Tablice mają w założeniu wspierać kierowców w parkowaniu w obrębie starego miasta i jego obrzeży. Do tej pory było to bardzo problematyczne, a trwające remonty i wprowadzone objazdy doprowadzają torunian do szału. Chodzi też o zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza i hałasu
- podaje Super Express.
W sumie w mieście pojawiły się 22 tablice, ale trzy z nich (na budowie linii tramwajowej i Bulwarze Filadelfijskim) nie działają. Jak ustaliliśmy, aktualnie trwają testy systemu i taki stan rzeczy ma utrzymać się najprawdopodobniej do końca listopada. Koszt instalacji tablic to około 2,3 miliona złotych.
Pytam11:57, 17.11.2022
Kiedy wrócą liczniki czasu na sygnalizatorach ? 11:57, 17.11.2022
FR anek08:21, 18.11.2022
Jak długo Starówka będzie dostępna dla wszystkich samochodów poza stałymi jej mieszkańcami, tak długo nikt dobrowolnie nie pojedzie na parking obok Starówki. Przecież przejście 10 minut to dla Polaka za dużo. 08:21, 18.11.2022
mkd14:28, 17.11.2022
1 0
nigdy? 14:28, 17.11.2022