Innymi słowy w chwili kontroli nie miała biletu więc mandat się należy!!Jazda z cwaniakami, zero litości!!

a mi się wydaje że nie miała biletu w chwili kontroli więc dostała mandat od którego może się odwołać i po co ten skandal? że na gapę jechała przez błąd programu? powinna napisać do prasy skargę na program nie kontrolerów :/

Jak ktoś żąda ode mnie biletu to powiem że telefon mi się wyładował. Ja kupuję 30 minutowy jak widzę nadjeżdżający z daleka mzk. Brawo kontrolerzy. Mandat zasadny.

Cały czas miasto i ludzie namawiają każdego do używania aplikacji mobilnych i oto efekt. Normalną rzeczą jest to, że telefony się zawieszają lub sieć działa wolno. Szkoda, że jak w innych miastach nie ma u nas biletomatow na przystanku. Bo w autobusie kupowałam 2x i szczerze mówiąc porażka jak ta samą monetę wrzuca się po raz któryś tam i ta wypada...

Skoro wiecie że są problemy z automatami wystarczy podejść do kiosku i uwaga zaklęcie "Dzień dobry poproszę z pięć biletów będę miał/miała na zapas. Zasoszczedze stresu sobie i czasu kierowcy. Na koniec po otrzymaniu biletu i zaplaceniu trzeba podziękować i życzyć miłego dnia" Dla większości jest to zaklęcie nie do ogarnięcia. Co do Pani miasto za parę milionów zbudowalo kładkę z ogromnym kioskiem. Wystarczyło kupić bilet i już. Takich z wolnym androidem jest na codzień pełno. Jak skargę trzeba było napisać to się i czas znalazł i telefon działał.

To co Ci kontrolerzy wyprawiają to żenada... polowe z nich powinni zwolnić

A ja kupuje miesięczny i zdarza się że cały miesiąc mnie nie kontroluje nikt... to też jest wkurzające...

To, że kontrolerzy w Toruniu lecą sobie w kulki i nadużywają jak mogą to jak najbardziej prawda. W tej sytuacji mieli uzasadnienie do wypisania mandatu, ale wykorzystują moBILET jak tylko mogą do wlepiania mandatów. Ja kupiłam bilet na okrężnej a dostałam mandat między aulą a akademikami bo nie zdążyła się zmienić godzina na kasowniku (tramwaj między tymi przystankami jedzie 30 sekund). Zabrano mi legitymację niby do sprawdzenia ulgi, nie poinformowano mnie ani o wypisywaniu mandatu, ani o tym że mogę go nie przyjąć lub się odwołać, a już nie wspomnę o wylegitymowaniu się przez kontrolerów. Byłam świadkiem kilku bardzo podobnych sytuacji, panowie z reguły są bezczelni, chamscy i nie wywiązują się ze swoich obowiązków. Nie *%#)!& głupot z jakimiś cwaniakami, jeżdżeniem na gapę czy kupowaniem biletów na zapas bo każdy wie jak działają biletomaty w komunikacji i że kierowca nie zawsze sprzedaje bilety. Pasażer korzystający z aplikacji mobilnej ma takie samo prawo do zorientowania się po wejściu do tramwaju że nie uda mu się kupić biletu, jak osoba która wejdzie i zorientuje się że biletomat jest zepsuty lub nie akceptuje mu karty płatniczej i wyjścia na następnym przystanku z powodu niemożności zakupienia biletu uprawniającego do dalszej jazdy. Gdyby było inaczej to kasowniki byłyby na przystankach. Ogarnijcie się ludzie i pomyślcie trochę.

Mandat zasadny, ale błąd interpunkcyjny w tytule- niedopuszczalny!

Ponoć komunikacja ma być darmowa (informacja z Nowogrodzkiej)

Coz tego ze pani sie odwola jak oni i tak tego nie uwzględniają. Mialam taka sama sytuacje w odpowiedzi z odwolania dostalam informacje ze bilet moglam zakupi juz jak podjezdza tramwaj albo miec bilety

Ale większość ludzi tak robi że kupuję przed wejściem mając już przygotowaną aplikację. Jak by udało się odwołać to każdy by tak robił bo kto by udowodnił że to nie oszust a pech

Spora część pasażerów korzystających z aplikacji mobilnych dokonuje zakupu biletu w momencie kiedy wsiadają kontrolerzy jeżdżąc na co dzień na gapę. Także nie ma się co dziwić kontrolerowi, który wystawił mandat, bo on nie ma wiedzy czy to zawieszenie telefonu czy celowe działanie. Zakup w aplikacji przebiega szybko i można się przygotować wcześniej tak aby wsiadając do wozu kliknąć "kup", a nie szukać telefonu po ruszeniu wozu z przystanku.

Mimo, że artykuł napisany 2 lata temu, ja dwa dni temu, tj 6.07.21 otrzymałam mandat mimo, że podczas kontroli posiadałam w aplikacji ważny bilet. Mało tego, kontrolel był tak agresywny, że myślałam że mnie uderzy.