Jest zawiadomienie do prokuratury ws. Michała Zaleskiego! Co miał zrobić prezydent?

Sławomir Mentzen złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Michała Zaleskiego. Toruński polityk twierdzi, że Zaleski złamał prawo podczas konkursu na szefa TiSu.

Według zawiadomienia, Michał Zaleski miał wpływać na decyzje Rady Nadzorczej spółki Toruńska Infrastruktura Sportowa. Wpływ spowodował zatrudnienie L. na stanowisko prezesa. 

Przypomnijmy, że Przemysław L. jest oskarżony o przedstawienie fałszywych dokumentów przy konkursie na prezesa spółki zarządzającej m.in Areną Toruń.

Poniżej treść zawiadomienia: 

Toruń, dnia 11 stycznia 2019 r.
Sławomir Mentzen
Ul. Królowej Jadwigi 1/3
87-100 Toruń
Tel: 692473518

Centralne Biuro Antykorupcyjne
Wydział Zamiejscowy Delegatury
CBA w Gdańsku
ul. Siedlecka 10
85-403 Bydgoszcz

do wiadomości:
Prokuratura Okręgowa w Toruniu
ul. Grudziądzka 45
87-100 Toruń

zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa

Zawiadamiam o podejrzeniu popełnienia przez Prezydenta Miasta Torunia Michała Zaleskiego przestępstwa z art. 231 § 1 k. k. polegającego na bezprawnym wywieraniu w okresie od czerwca 2017 r. do stycznia 2018 r. wpływu na działania Rady Nadzorczej spółki komunalnej Toruńska Infrastruktura Sportowa oraz Zespołów Doradczych powoływanych uchwałami tejże Rady, zmierzające do spowodowania zatrudnienia Przemysława Lipki jako dyrektora Toruńskiej Infrastruktury Sportowej.

Uzasadnienie

Latem 2017 roku Rada Nadzorcza spółki Toruńska Infrastruktura Sportowa przeprowadziła procedurę wyłonienia kandydata na stanowisko prezesa Toruńskiej Infrastruktury Sportowej. Zgłosiło się trzech kandydatów - Przemysław Lipka oraz dwie inne osoby, mające za sobą dziesiątki lat doświadczenia w zarządzaniu – której to kwalifikacji Przemysław Lipka nie posiadał. Ponieważ odpowiedni staż pracy na stanowisku kierowniczym był wymogiem formalnym w procedurze rekrutacyjnej, a Przemysław Lipka go nie posiadał, sfałszował on na tę okoliczność zaświadczenie pracodawcy i przedłożył Zespołowi Doradczemu powołanemu przez Radę Nadzorczą TIS. 

Pomimo słabszych od swoich konkurentów kwalifikacji Przemysław Lipka rozpowiadał w tym okresie, że jest rzeczą pewną, iż to on zostanie Prezesem TIS.  Podczas rozmowy kwalifikacyjnej z Zespołem Doradczym Przemysław Lipka uzyskał 32 na 50 punktów a znacznie bardziej doświadczeni kontrkandydaci tylko 19 i 13 punktów. W wyniku postępowania Zespół Doradczy rekomendował Lipkę Radzie Nadzorczej TIS jako najlepszego kandydata na prezesa. Jeden z członków Rady Nadzorczej zwrócił uwagę, że na kopii zaświadczenia które przedstawił Lipka, widnieje logo sponsora Polskiej Ligi Koszykówki, który w momencie rzekomego wystawienia zaświadczenia w rzeczywistości nie był sponsorem PLK. Lipka został poproszony o dostarczenie oryginału zaświadczenia, czego nie uczynił. Wycofał natomiast swoją kandydaturę. Proces rekrutacyjny został unieważniony, co oceniam jako rozstrzygnięcie nieprawidłowe, albowiem w tej sytuacji stanowisko powinien objąć kandydat, który zajął kolejne miejsce w ocenie Zespołu Doradczego.

W sprawie sporządzenia i przedłożenia sfałszowanego zaświadczenia toczy się postępowanie przygotowawcze w jednostce Prokuratury w Toruniu.
W dniu 6 listopada 2017 r. Rada Nadzorcza ogłosiła kolejną procedurę wyboru kandydata. Zasady rekrutacji uległy zmianie - obniżono wymagany staż pracy i wymaganą liczbę pracowników którym kierował w przeszłości kandydat. Zgłosił się Przemysław Lipka oraz jedna kandydatka, przedstawiająca znacznie wyższe kwalifikacje. Przemysław Lipka spełniał nowy wymóg jedynie 3-letniego okresu pracy na kierowniczym stanowisku i uzyskał ponownie najlepszy wynik w rozmowie kwalifikacyjnej. Po rozmowie kwalifikacyjnej został ponownie rekomendowany Radzie Nadzorczej TIS.

Na posiedzeniu Rady Nadzorczej TIS w dniu 29 grudnia 2017 roku na trzech członków Rady jeden poparł kandydaturę Lipki, ale dwie osoby wstrzymały się od głosu. W tym momencie, jak wynika z informacji przekazywanych przez osoby, których dane wskażę w załączniku, do procesu rekrutacyjnego włączył się Prezydent Miasta Torunia Michał Zaleski. Zażądał on ponownego głosowania nad kandydaturą Przemysława Lipki. Ponowne głosowanie odbyło się 8 stycznia 2018 roku na kolejnym zebraniu Rady Nadzorczej, podczas którego obecny był Michał Zaleski. Tym razem wszyscy członkowie Rady zagłosowali za Lipką, w wyniku czego został on Prezesem TIS.

Dokonana przeze mnie analiza prawna ustawy o samorządzie gminnym z dnia 8 marca 1990 r. nie wskazuje na to, aby prezydent miasta miał prawo do podejmowania wyżej opisanych działań. Co prawda przepis art. 30 ust. 2 pkt 3) wskazuje, że zadaniem wójta, burmistrza lub prezydenta miasta jest gospodarowanie mieniem komunalnym. Nie da się jednak wskazać podstawy prawnej, która upoważniałaby prezydenta miasta do wydawania członkom rady nadzorczej spółki komunalnej ustnych poleceń zatrudnienia konkretnej osoby wbrew zapatrywaniu członków tego organu na to, czy kandydat daje rękojmię prawidłowego wykonywania powierzonej mu funkcji. Sytuacja taka skutkuje nadto oczywistym naruszeniem interesu publicznego w postaci objęcia stanowiska wiążącego się z odpowiedzialnością za mienie o wartości setek milionów złotych przez osobę, która stanowiska takiego piastować nie powinna. W mojej ocenie takie polecenie – ponownego głosowania w przedmiocie zatrudnienia kandydata oraz głosowania za jego akceptacją - stanowi zatem naruszenie art. 231 § 1 k. k.

Zachodzi również potrzeba zbadania, czy w zakresie wskazanego wyżej przestępstwa, którego popełnienie podejrzewam, nie wywierano bezprawnego wpływu na wynik pierwotnego postępowania rekrutacyjnego, a także postępowania ogłoszonego w listopadzie 2017 r., w szczególności co do wymogów formalnych stawianych kandydatom w tym drugim postępowaniu.

Mając powyższe na uwadze wnoszę o wszczęcie postępowania karnego i przeprowadzenie koniecznych dowodów, w szczególności zaś z przesłuchania świadków wskazanych w załączeniu.

Sławomir Mentzen