Zamknij
Ważne

ŚMIERĆ w trakcie policyjnej interwencji! "Cały czas był pobudzony i agresywny"

. 12:15, 21.10.2025 Aktualizacja: 14:54, 21.10.2025
Archiwum DDToruń Archiwum DDToruń

Policja i pogotowie wezwane do agresywnego 47-latka w Bydgoszczy. Podczas interwencji użyto paralizatora. Mężczyzna zmarł mimo reanimacji.

[ALERT]1761041912667[/ALERT]

W poniedziałek (20 października) o godz. 16:38 bydgoska policja otrzymała zgłoszenie od Zespołu Ratownictwa Medycznego, który prosił o wsparcie przy agresywnym pacjencie. Z relacji wynikało, że 47-letni mężczyzna miał problemy natury psychicznej i stanowił zagrożenie zarówno dla domowników, jak i ratowników.

Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali rodzinę i załogę pogotowia. 47-latek miał grozić obecnym i uderzyć jednego z ratowników w twarz. Aby się przed nim zabezpieczyć, domownicy zamknęli mężczyznę w pokoju. Gdy policjanci otworzyli drzwi, agresor ruszył w ich kierunku, nie reagując na wezwania.

Użycie gazu i paralizatora

Jak informuje Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy, użyto gazu pieprzowego, który nie przyniósł skutku. Mężczyzna nadal był agresywny i zaatakował funkcjonariusza. Wówczas policjant trzykrotnie użył paralizatora z przyłożenia, co umożliwiło założenie mu kajdanek.

47-latek nie uspokajał się – konieczne było dalsze użycie siły fizycznej. Dopiero po chwili funkcjonariuszom udało się go obezwładnić. Ratownik medyczny podał mężczyźnie zastrzyk uspokajający, a następnie ułożył go w pozycji bocznej bezpiecznej. Początkowo czynności życiowe były prawidłowe, jednak po około trzech minutach mężczyzna przestał oddychać.

Nie udało się go uratować

Mimo natychmiastowej reanimacji i podłączenia do sprzętu, 47-latek zmarł w szpitalu o godzinie 18:45. O zdarzeniu powiadomiono prokuratora oraz służby kontroli wewnętrznej policji.

Sprawę badają funkcjonariusze Wydziału Kontroli KWP w Bydgoszczy, Biura Kontroli KGP oraz Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Według wstępnych ustaleń interwencja została przeprowadzona zgodnie z procedurami, a zabezpieczony materiał z paralizatora nie wskazuje na błędy policjantów. Na ostateczne wyniki trzeba jednak poczekać.

Przyczyny śmierci 47-latka ma ustalić śledztwo prokuratorskie.

(.)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%