Z wielkim żalem informujemy, że odeszła Joanna Murawska, założycielka i pomysłodawczyni Muzeum PRL-u w Toruniu. Była sercem i duszą tego miejsca, które stworzyła z pasją i z miłością prowadziła.
Joanna Murawka, nazywana przez bliskich po prostu Asią, była osobą wyjątkową. Jej ciepło, otwartość i zaangażowanie sprawiały, że każda wizyta w Muzeum była niezapomnianym przeżyciem. Jak sama mówiła, jej mąż często żartował, że jest jednym z eksponatów, a ona była najbarwniejszym dodatkiem do całej ekspozycji. Bez niej Muzeum już nigdy nie będzie takie samo.
Jeden z przyjaciół Joanny, wspomina, jak poznał ją kilka lat temu.
- Z córką poszedłem na dworzec Toruń Miasto pokazać pociągi. Przypadkiem trafiliśmy w to przecudne miejsce. Asia nas nie znała, widziała nas pierwszy raz, a przyjęła z takim sercem i otwartością, że był to bardzo duży dodatek do całej ekspozycji. Od tego czasu złapaliśmy fajny kontakt, starałem się pomagać w walce z przeciwnościami gugla czy fejsa. Starałem się wspierać to niezwykłe miejsce, pisać posty czy udostępniać je gdzie się da. Żeby było jak najwięcej gości i było z czego zapłacić rachunki. Moja córka dostawała na święta czy urodziny upominki
- wspomina zmarłą Paweł "Soko".
1 maja muzeum obchodziło swoje pięciolecie. To wtedy p. Paweł widział kobietę ostatni raz.
- Miało nas nie być, pojechaliśmy tak trochę znienacka. Nikt nie pomyślał, że będzie to nasze ostatnie spotkanie - mówi.
- Joasiu, pilnuj nas tam z góry, bo Twój optymizm i podejście do ludzi to coś, czego wielu z nas nie ma. To coś, czego wielu z nas będzie bardzo brakowało - dodaje.
Pogrzeb Joanny Murawskiej odbędzie się w piątek (5 lipca) w Kościele Rzymskokatolickim pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na Kaszczorku. Msza żałobna rozpocznie się o godzinie 9:30, po której nastąpi pochówek na cmentarzu w Kaszczorku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz