Poseł Mariusz Kałużny z Chełmży, który wcześniej pracował m.in. jako katecheta słynie z konserwatywnych poglądów, którymi często dzieli się w mediach społecznościowych.
Przed drugą turą wyborów prezydenckich w 2020 roku parlamentarzysta napisał m.in. "Precz z lewactwem, precz z komuną, precz z volksdeutschami!".
Zostało za to bardzo mocno skrytykowany.
Teraz dość mocno wypowiedział się o opozycji i uderzył w Donalda Tuska, jednocześnie jako poseł Solidarnej Polski broniąc swojego koalicjanta czyli PiS.
Przecież wiemy, że w przypadku ochrony Tuska nie chodzi o żadne zagrożenie (choć ostrożność jest tutaj ważna). To cześć jego strategii straszenia PiSem. Wprowadza swoich wyznawców w stan zagrożenia aby bardziej utożsamiali się z nim, w strasznym państwie PiS. Stare jego metody.
— Mariusz Kałużny (@m_kaluzny) December 29, 2022
Zgadzacie się z posłem Kałużnym?
1 3
Bo nic innego nie maja do zaproponowania jak straszenie władza. No moze jeszcze prawo do zabijania, walka z powietrzem itp.
2 2
zobaczcie na nich - już drugie i trzecie podgardle na brodzie , jak Walkusz z PełO
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz