To nie są najlepsze tygodnie dla posła Konfederacji Grzegorza Brauna. Parlamentarzysta urodzony w Toruniu zbiera żniwo swoich ostatnich słów.
Przypomnijmy, jeden z najbardziej kontrowersyjnych posłów w tej kadencji Sejmu jest jedną z głównych twarzy inicjatywy "Stop ukrainizacji Polski".
Jakiś czas temu poseł Braun w Sejmie powiedział, że: mamy do czynienia już nie tylko z uchodźstwem wojennym z Ukrainy do Polski, ale z: masowym, systemowym przesiedleniem. Ponadto stwierdził, że: na naszym terytorium w tej chwili nawet co 10 mieszkaniec to przybysz z Ukrainy, a w dużych miastach może nawet co piąty.
Do tego dochodzą inne skandale z udziałem posła - krytyka odnośnie pandemii koronawirusa, grożenie śmiercią ministrowi zdrowia i niedawno utrata immunitetu.
Jednak to nie wszystko, bo wypowiedzi posła Brauna coraz bardziej przeszkadzają kolegom z partii.
[ZT]42537[/ZT]
Jak informuje Wprost sąd lekarski na rok odsunął Zbigniewa Martykę od wykonywania zawodu.
W demonstracji w obronie lekarza negującego pandemię wzięło udział około 200 osób, w tym dwaj posłowie Konfederacji (jednym z nich był urodzony w Toruniu Grzegorz Braun. Poseł opuścił budynek Izby Lekarskiej w krwawiącą dłonią.
– Oto jak bezprawnie uniemożliwiano mi oraz Konradowi Berkowiczowi przeprowadzenie interwencji poselskiej w Okręgowej Izbie Lekarskiej ws. skandalicznego procesu dra Martyki za podważanie sensu maseczek i masowych testów PCR. Zraniono mnie w rękę i nogę, policja nie reagowała
– mówił poseł Braun na nagraniu zamieszczonym w sieci
Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?