Prezentujemy list toruńskiego aktywisty Arkadiusza Brodzinśkiego skierowany do polityków PO z naszego regionu - m.in. marszałka Piotra Całbeckiego i posłów Arkadiusza Myrchy i Tomasza Lenza. Dotyczy on biskupa seniora diecezji toruńskiej - Andrzeja Suskiego.
Ponad trzy lata temu apelowałem do Panów o reakcję i działania mające na celu pozbawienie biskupa Andrzeja Suskiego tytułu Honorowego Obywatela Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Prawie dwa lata temu zadałem ponownie Panom pytania dotyczące powyższej sprawy.
Do dziś nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, nie podjęliście żadnych działań, schowaliście "głowę w piasek".
Więc dziś, po kolejnych materiałach w TVN24 dotyczących kościelnej pedofilii, wyroku sądu w sprawie Mariusza Milewskiego zadaję kolejne pytania.
1. Jak długo partyjni działacze Platformy Obywatelskiej w regionie będą chronić i hołubić biskupa Suskiego?
2. Jak długo jeszcze ta obrzydliwa postać mająca na sumieniu cierpienie ofiary Kościoła będzie jeszcze Honorowym Obywatelem dzięki Waszemu milczeniu?
3. Czy i jakie łączą Was interesy z hierarchami kościelnymi w regionie, skoro boicie się zareagować w tak oczywistej sprawie?
4. Co jeszcze musi się wydarzyć lub "wypłynąć" abyście wreszcie zabrali głos w tej sprawie i podjęli należyte działania?
5. Tak na koniec. Może w ramach szacunku do zwykłych podatników wreszcie odpowiecie na moje pismo?
Arkadiusz Brodziński - bezpartyjny aktywista