Zamknij

Content marketing u fryzjera

00:00, 09.11.2021 artykuł sponsorowany

Zwrot „Content marketing” kojarzy nam się głównie z profilami społecznościowymi ogromnych korporacji. Choć zazwyczaj nie do końca orientujemy się, z czym związany jest ten rodzaj promocji, to z góry zakładamy, że nie nada się on do naszego salonu fryzjerskiego w Lublinie. A jest to ogromny błąd! Dowiedz się dlaczego!

Content marketing – co to jest?

Najprościej rzecz ujmując, jest to taka sprzedaż, która znajduje się gdzieś pomiędzy słowami. Niby prosto, a jednak trudno? Podam więc kilka przykładów haseł, które najczęściej widujemy na szyldach reklamowych lub w internetowych postach.

„W tym tygodniu, w naszym salonie fryzjerskim strzyżenie kosztuje 50% mniej”

„W naszym salonie fryzjerskim zrobisz innowacyjny zabieg na włosy”

„Do każdego strzyżenia – modelowanie gratis”

Mamy tu jasny przekaz klasycznego marketingu. Klient doskonale wie, czego się spodziewa, a wszystkie korzyści ma podane na talerzu. W przypadku content marketingu działamy zupełnie inaczej.

Content marketing nazywany jest także marketingiem treści. Klientów pozyskujemy poprzez wysyłanie darmowych materiałów, które będą dla nich atrakcyjne. Tymi informacjami są najczęściej teksty eksperckie. W przypadku salonów fryzjerskich możemy wypowiadać się na temat zabiegów lub kosmetyków, np. wymieniając ich zalety i wady.

Co daje content marketing?

Taka forma promocji sprawia, że zakup usługi lub produktu nie wynika bezpośrednio z komunikatu. Odbiorca decyduje się na skorzystanie z oferty w wyniku ciągłego budowania w nim przekonania, że konkretny salon to ekspert w dziedzinie fryzjerstwa. Dzieląc się z potencjalnymi zainteresowanymi naszą wiedzą, stajemy się znani i rozpoznawalni. Jest to bardzo pozytywny wyróżnik na tle innych firm. Przestajemy więc być jednym z wielu salonów w okolicy. Jednocześnie pokazujemy odbiorcom, że znamy się na tym, co robimy. Nasze działania w salonie nie są efektem przypadku, ale gruntownej wiedzy. Budujemy tym samym wizerunek eksperta. Zwiększa się więc zaufanie do kreowanej przez nas marki. Wynika to z przekonania, że osoba o rozległej wiedzy rzadziej popełnia błędy. Dla zainteresowanego oznacza to tyle, że usługa najprawdopodobniej będzie wykonana w 100% poprawnie.

Taki stały kontakt z użytkownikami portali, poprzez np. cykliczne artykuły eksperckie, to także budowanie relacji. Co pewien czas pojawiamy się bowiem na tablicach mediów społecznościowych, a więc stajemy się bliscy naszym odbiorcom. Czytają nasze artykuły przy śniadaniu, w autobusie lub podczas przerwy w pracy. Jesteśmy więc nie tylko dawką ciekawej wiedzy, ale i relaksu, czy oderwania się od rzeczywistości, na które odbiorcy zaczynają czekać z utęsknieniem.

Dlaczego content marketing działa?

W zalewających nas falach informacji bardzo potrzebujemy punktu odniesienia – autorytetu lub eksperta, który wskaże nam, jakie dane mają wyższą wartość nad pozostałymi. Samodzielna weryfikacja jest bowiem trudna, gdy sami mamy niewielką wiedzę na dany temat. Efekt większej sprzedaży usług w salonie buduje się poprzez to, co my (jako eksperci) wskazujemy za właściwe, potencjalnie lepsze dla zainteresowanych. Odbiorcy, którzy uważają nas za kompetentnych, chętnie oddają się w nasze ręce, uważając, że to w tym miejscu zostaną najlepiej obsłużeni.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%