Zamknij

CARGOTOR: Park Logistyczny Małaszewicze szansą na wzmocnienie pozycji Polski

artykuł sponsorowany 11:58, 08.10.2021 Aktualizacja: 11:59, 08.10.2021

Przybliża się realizacja kluczowej inwestycji w rejonie przejścia granicznego Terespol/Brześć, jaką jest Park Logistyczny Małaszewicze (PLM). Wydane przez Urząd Wojewódzki w Lublinie pozwolenie na budowę pozwoli uruchomić dalsze procedury związane z finansowaniem, przetargiem i realizacją robót budowlanych.

„Zrobiliśmy kolejny krok do przodu, a mianowicie otrzymaliśmy pozwolenie na budowę. Jest to etap, który otwiera nam bramę do dalszej realizacji projektu" - tak wydaną niedawno przez lubelskich urzędników pozytywną decyzję skomentował prezes CARGOTOR, Andrzej Sokolewicz.

W jego opinii inwestycje infrastrukturalne takie jak budowa Parku Logistycznego w Małaszewiczach są najskuteczniejszym narzędziem wzmacniania pozycji państwa polskiego. W szczególności dotyczy to terenów przygranicznych stanowiących zewnętrzną granicę Unii Europejskiej.

Działalność CARGOTOR w rejonie przygranicznym nie sprowadza się jedynie do zarządzania infrastrukturą kolejową. W ramach swojego członkostwa w stowarzyszeniu „Łączy nas granica” spółka angażuje się również w aktywne wsparcie rodzin oraz funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Stowarzyszenie jest organizacją środowiskową, zrzeszającą funkcjonariuszy, byłych funkcjonariuszy, pracowników i miłośników Straży Granicznej, a także członków ich rodzin i sympatyków. Celem stowarzyszenia jest niesienie pomocy osobom ciężko chorym w zakresie wsparcia psychologicznego oraz ponoszenie kosztów leczenia i rehabilitacji.

Od marca 2019 roku CARGOTOR współpracuje też z Technikum Kolejowym wchodzącym w skład Zespołu Szkół im. W. S. Reymonta w Małaszewiczach. Stypendystami są uczniowie klas o kierunkach: technik automatyk sterowania ruchem kolejowym oraz technik transportu kolejowego.

Pierwsi dwaj stypendyści kończący naukę w roku 2020, dołączyli do grona pracowników spółki już z dniem 1 lipca 2020 r. CARGOTOR zatrudnia w tym roku kolejnych stypendystów oraz absolwentów Technikum Kolejowego. W ten sposób od podpisania umowy, pracę w firmie rozpoczęło 20 absolwentów lokalnego Technikum.

„Pozyskiwanie kadry tą drogą nadal jest dla nas priorytetem, dlatego rozpoczynamy współpracę z kolejnymi szkołami kształcącymi przyszłych automatyków, którzy po zakończeniu budowy PLM stanowić będą jedną z bardziej liczebnych grup zawodowych wśród pracowników CARGOTOR” - zaznaczył Andrzej Sokolewicz.

Prezes spółki wskazał też na długoterminowy charakter inwestycji w Małaszewiczach. Wniosek musi zostać złożony do MFiPR do 1 grudnia 2021 r. a następnie przekazany Komisji Europejskiej do 19 stycznia 2022 r. „Opracowaliśmy już wniosek przy pomocy jednej z największych światowych firm doradczych” - zaznacza Andrzej Sokolewicz. Prace projektowe ruszą w przyszłym roku, a na początku 2023 r. - prace ziemne.

„PLM zostanie oddany do użytku w 2027/2028 roku. Zdaję sobie sprawę, że zdaniem niektórych to odległy termin realizacji inwestycji, ale prawdziwym wyzwaniem dla nas będzie to, by Małaszewicze w trakcie realizacji samej budowy pracowały bez zakłóceń dla ruchu towarowego na poziomie zbliżonym do dzisiejszego” - dodaje prezes CARGOTOR.

Wydanie pozwolenia na budowę to krok milowy w przygotowaniach do stworzenia Parku Logistycznego w Małaszewiczach. PKP Polskie Linie Kolejowe i spółka Cargotor są przygotowane do rozpoczęcia prac w terenie. „Jesteśmy zdeterminowani, aby doprowadzić do końca tę niezwykle ważną dla polskiej gospodarki oraz Polski Wschodniej inwestycję” - powiedział wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel.

Liczba składów przyjeżdżających do Małaszewicz z Azji osiąga rekordowe poziomy. Stale rośnie bowiem zainteresowanie najkrótszą, najbezpieczniejszą i jednocześnie najbardziej ekologiczną formą przewozu towarów między Chinami i Unią Europejską. Pandemia i związane z nią turbulencje w globalnym łańcuchu dostaw tylko to uwydatniły.

Jak czytamy w dokumencie podsumowującym prace studyjne nad projektem, przewiduje się między innymi modernizację istniejących sześciu i budowę trzech nowych stacji w Rejonie Przeładunkowym

Małaszewicze, instalację nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym, powstanie zintegrowanego Centrum Obsługi Technicznej czy budowę nastawni.

Przebudowane i zmodernizowane Małaszewicze będą w stanie przyjmować dłuższe pociągi towarowe (1050 m) dla linii szerokotorowych o rozstawie 1520 mm i 750 m dla linii o rozstawie europejskim (1435 mm). Zwiększy się również dopuszczalny nacisk na oś (z 22,5 na 25 ton), przy jednoczesnym wzroście prędkości składów (z obecnych 20 do 40 km/h).

„Budowa Parku Logistycznego w Małaszewiczach (PLM) ma dla Polski znaczenie wyjątkowe, gdyż dotyczy ona tworzenia podstaw bytu państwa na okres po COVID-19 i odpowiada globalnym wyzwaniom, przed którymi dzisiaj staje nasz kraj" - stwierdził Andrzej Sokolewicz, prezes spółki CARGOTOR.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany

Dimitrov

22:05, 2025-07-18

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko

Ttttrrrr

18:38, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.

Obserwator

18:32, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony

alexis

16:03, 2025-07-18

0%