Zamknij

Praca w Toruniu - jacy specjaliści są poszukiwani? Gdzie szukać zatrudnienia?

artykuł sponsorowany 00:00, 04.06.2021

Toruń to 200-tysięczne miasto, drugi co do wielkości ośrodek gospodarczy w województwie kujawsko-pomorskim, ważne centrum kulturalne i naukowo-akademickie w Polsce.

Miasto rozwija się dzięki licznym atutom – centralnemu położeniu w połączeniu z bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturą transportową, rozbudowanym zapleczem naukowo-technologicznym, dostępnymi działkami i nieruchomościami pod inwestycje, wykwalifikowanej kadrze, wykształconej między innymi na toruńskich uczelniach, czy wreszcie przyjaznemu otoczeniu biznesu, ulgom podatkowym i samorządowym strategiom wsparcia lokalnej przedsiębiorczości. W efekcie w samym Toruniu działa ponad 27 tys. podmiotów gospodarki narodowej (REGON, marzec 2021 r.), w tym aż 40 dużych jednostek. 7 z nich to wielkie zakłady, generujące co najmniej tysiąc miejsc pracy.

Profil gospodarczy Torunia cechuje znaczne zróżnicowanie. Miasto stanowi duży ośrodek handlowo-usługowy, rozwija się w nim turystyka oraz działalność kulturalna. Jednocześnie Toruń jest miastem przemysłowym, w którym istotną rolę odgrywają branże farmaceutyczna, spożywcza i elektrotechniczna.

Barometr zawodów w 2021 roku w Toruniu

Czy trudna jest do znalezienia Praca w Toruniu od zaraz? Jacy specjaliści mają największe szanse znaleźć zatrudnienie? Zapotrzebowanie firm na kadrę oddaje Barometr zawodów, czyli coroczne, ogólnopolskie badanie rynku pracy wykonywane z inicjatywy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Badanie wykonywane jest we wszystkich powiatach i województwach w kraju, a także w skali ogólnopolskiej. Dzieli profesje wykonywane na danym obszarze na:

  • deficytowe, a zatem najlepiej rokujące na znalezienie posady,

  • w równowadze popytu i podaży pracy,

  • nadwyżkowe, a więc takie, których przedstawicieli szukających zatrudnienia jest obecnie zbyt wielu w stosunku do dostępnych ofert.

W 2021 r. w Toruniu eksperci rynku pracy wskazali 36 zawodów deficytowych. Notowane są w branżach:

  • budowlanej – brakuje betoniarzy i zbrojarzy, brukarzy, dekarzy i blacharzy, cieśli i stolarzy budowlanych, operatorów i mechaników sprzętu do robót ziemnych, operatorów urządzeń dźwigowo-transportowych, techników budownictwa, monterów instalacji budowlanych,

  • elektromaszynowej, motoryzacyjnej – oferty czekają na elektryków, elektrotechników, elektromonterów, specjalistów elektroniki, automatyki i robotyki, mechaników pojazdów samochodowych, monterów maszyn i urządzeń, operatorów obrabiarek skrawających, spawaczy, ślusarzy,

  • pozostałej produkcji przemysłowej – pracodawcy poszukują pracowników przetwórstwa metali, operatorów maszyn do produkcji wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych, robotników obróbki drewna i stolarzy, pracowników przetwórstwa spożywczego,

  • transportowej – propozycje czekają na kierowców autobusów, kierowców ciężarówek, magazynierów,

  • edukacyjnej – zbyt mało jest w mieście kandydatów na nauczycieli przedszkoli, szkół specjalnych i oddziałów integracyjnych, a także specjalizujących się w nauczaniu przedmiotów zawodowych i praktycznej nauce zawodu,

  • opiekuńczo-medycznej – w Toruniu notuje się niedobór lekarzy, pielęgniarek i położnych, fizjoterapeutów i masażystów, ratowników medycznych, psychologów i psychoterapeutów, a także opiekunów osób starszych i niepełnosprawnych oraz opiekunek dziecięcych,

  • innych branż – w deficycie są fryzjerzy, pracownicy ds. rachunkowości i księgowości, pracownicy służb mundurowych.

Warto zwrócić też uwagę na profesje nadwyżkowe. Ze znalezieniem w Toruniu pracy mogą mieć trudności: ekonomiści, filozofowie, historycy, kulturoznawcy i politolodzy, kierownicy ds. zarządzania i obsługi biznesu oraz pracownicy biur podróży i organizatorzy obsługi turystycznej. Osoby wykonujące te zawody mogą nie znaleźć kierowanych do siebie ofert pracy lub doświadczać dużej konkurencji w czasie rekrutacji.

Oferty pracy w Toruniu – gdzie ich szukać?

Najlepiej, jeśli wykorzystamy jednocześnie kilka kanałów do pozyskiwania ofert. Dobrym pomysłem jest przede wszystkim poinformowanie bliskich, znajomych o fakcie poszukiwania etatu. Rozpuszczenie wici, skorzystanie z tzw. poczty pantoflowej może dać nam dostęp do ukrytych rekrutacji czy skutkować rekomendacją w firmie.

Zawsze warto sprawdzić także ofertę Powiatowego Urzędu Pracy, nie tylko jeśli chodzi o oferty pracy, ale też bezpłatne doradztwo zawodowe, wsparcie finansowe czy szkolenia branżowe, staże, targi pracy.

Bez wątpienia najlepszym źródłem ofert zatrudnienia jest obecnie internet. Jak szukać pracy w sieci? Dobrym pomysłem jest postawienie na portale pracy. Są to platformy przeznaczone stricte do rekrutacji, mają zatem wiele zalet. Przede wszystkim profesjonalne portale z ogłoszeniami gwarantują bezpieczeństwo (którego nie ma w przypadku odpowiadania na ofertę opublikowaną w losowym miejscu w sieci). Ponadto korzystanie z takiej platformy to duża oszczędność czasu – liczne aktualne ogłoszenia są w jednym miejscu, nie ma zatem potrzeby samodzielnego przeszukiwania witryn firm czy innych stron.

Warto wybrać popularny, renomowany portal pracy – np. Praca.pl. Jest on darmowy, intuicyjny i daje dostęp do wielu użytecznych narzędzi. Wystarczy założyć konto, by móc na przykład skorzystać z kreatora CV, job alertu. Warto dodać, że na Praca.pl znajdziemy także informacje o firmach prowadzących rekrutacje (zakładka Pracodawcy), co jest niezwykle pomocne w czasie przygotowywania się do rozmowy kwalifikacyjnej.

Współcześnie wiele ofert zatrudnienia trafia także do mediów społecznościowych. Oczywiście dobrze zapisać się na fanpage branżowe, zacząć śledzić strony dotyczące wybranego obszaru zawodowego. Do ogłoszeń o pracę w social mediach podchodźmy jednak z ostrożnością. Pamiętajmy, by przed wysłaniem CV, listu motywacyjnego, udostępnieniem danych sprawdzić legalność prowadzącej rekrutację firmy, od jak dawna działa na rynku, czy ma pozytywne opinie w sieci.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany

Dimitrov

22:05, 2025-07-18

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko

Ttttrrrr

18:38, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.

Obserwator

18:32, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony

alexis

16:03, 2025-07-18

0%