Rekrutacja pracowników skupia się na sprawdzeniu ich doświadczenia, wiedzy oraz umiejętności skorelowanych z obstawianym stanowiskiem. Rekruterzy czasem pomijają pytania dotyczące motywacji kandydata. Jest to jednak informacja niezbędna, by należycie wprowadzić nowego pracownika do naszego biznesu.
Od marca 2020 roku wiele firm pracuje zdalnie w formie zespołów rozproszonych. Właśnie teraz jest więc najlepszy czas, by poznawać motywatory swoich pracowników. Ich znajomość znacznie ułatwi liderom zarządzanie całą grupą. To oni mają teraz najtrudniejsze zadanie. Jak utrzymać ludzi w ryzach, kiedy nie widzimy się wzajemnie na firmowych korytarzach? Jak wyciągnąć z rozmowy przez komunikatory internetowe wszelkie informacje werbalne i te pozawerbalne? Nie możemy przecież odbierać tyle emocji podwładnych, ile w relacjach „face to face”. Zamiast tego skupiamy się więc na twardych danych: treści maila, wartościach z raportów oraz celach, które mamy osiągnąć jako firma.
Problem jest rozległy, ale zdawanie sobie z niego sprawy jest kluczem do jego rozwiązania – zauważa Beautiful Company sp. z o.o. sp.k. Firmie z Wrocławia udało się dość szybko zauważyć w jakiej sytuacji znalazły się zespoły, co pozwoliło wypracować postawy i gotowe modele komunikacji oraz zarządzania. Pomagają one przede wszystkim pracownikom – odnaleźć się w tej trudnej sytuacji i być nadal usatysfakcjonowanym ze swoich zawodowych osiągnięć.
Beautiful Company proponuje, by skupić się na komunikacji w zespole. Sprawny przepływ informacji jest tutaj niezwykle istotny. Z tego względu ważne jest, by zacząć ich wydobywanie już z poziomu rekrutera. Konstrukcja i szczegółowość pytań pozwalają nam zorientować się co motywuje przyszłego pracownika. To z kolei umożliwia liderom wykorzystanie ich motywatorów do wspólnej pracy i osiągania kolejnych stopni sukcesu.
Praca zespołów sprzedawców uświadomiła BC, że nad zrealizowanym planem tygodnia absolutnie nie powinno się przechodzić obojętnie. Wyniki oraz osiągane z nich zyski są oczywiście najważniejszym celem przedsiębiorstwa, jednak nie powinny być dla nas „oczywiste”. Liderzy zespołów handlowców powinni doceniać ich pracę, podsumowywać cyklicznie postępy w dążeniu do określonych statystyk. Bardzo ważne jest zwykłe „dziękuję, dobra robota!”. O wiele bardziej zapadnie to w pamięć pracownikom niż premia finansowa raz na siedem lat.
To pokazuje jasno, że motywowanie powinno mieć charakter stały. Bez względu na styl jego budowania. Możemy tu wykorzystać nagrody finansowe, słowne, relacyjne lub rozwojowe – ważne, by pracownicy czuli, że są osiągalne oraz dostępne dla nich wszystkich, jeśli tylko będą odpowiednio zaangażowani w projekt. To zbuduje silny zespół, z którym będziemy mogli „przenosić góry”.
