Fot. Nadesłana
W Centrum Handlowym Bielawy stanie specjalna maszyna, przy pomocy której będzie można „wyprodukować” walentynkowy prezent. To rozwiązanie dla tych, którzy nie mają pomysłu na upominek dla ukochanej osoby, ale lubią robić zakupy – przekonują pomysłodawcy.
Gdzie szukać idealnego prezentu walentynkowego w Toruniu? W tym roku mieszkańcom miasta w tym dylemacie pomoże Centrum Handlowe Bielawy. Wszystko za sprawą nietypowego wydarzenia dla zakochanych.
Już 14 lutego na terenie centrum stanie nietypowa „Fabryka Prezentów”. Przy jej pomocy będzie można „wyprodukować” prezent, ale także opakować go. Jak to będzie działać?
Wystarczy tylko podejść do urządzenia i przy pomocy specjalnej dźwigni wybrać 1 z 3 rodzajów czekoladek, które chcemy sprezentować. Następnie nasz upominek trafi na taśmę produkcyjną. Sami też, wciskając specjalne przyciski, zadecydujemy o tym, jak ma być on opakowany.
„Fabryka” pracować będzie przez 3 dni, czyli od 14 do 16 lutego w godz. od 11:00 do 19:00. Każdego dnia maszyna napełniana będzie 300 słodkimi upominkami, wśród których znajdą się m.in. czekoladowe praliny w kształcie serca.
Z zabawy będą mogły skorzystać osoby, które zrobiły w CH Bielawy zakupy za min. 100 złotych. Okazując paragony przy „Fabryce Prezentów” klienci otrzymają specjalny żeton, który uruchamia maszynę.
- W tym roku wciągamy naszych klientów w nietypową zabawę walentynkową, dając im możliwość zdobycia uniwersalnego prezentu, który spodoba nie tylko zakochanym, ale także naszej babci czy mamie. Jednocześnie każda z osób biorących w niej udział ma okazję aktywnie uczestniczyć w procesie powstawania upominku – mówi Marcin Żelazny, dyrektor Centrum Handlowego Bielawy w Toruniu.
W tym samym czasie zostaną zorganizowane także konkursy, w których będzie można zdobyć m.in. srebrne naszyjniki od Jubiler Elisa, bransoletki od Jubiler Briju, zestawy herbat od sklepu Czas Na Herbatę, kapcie, skarpetki i kalendarze od Triumph, kosmetyki od Ziaja i Douglas oraz upominki przygotowane przez Carrefour - zapowiadają organizatorzy.
Więcej na stronie internetowej CH Bielawy i Facebooku.
