Biżuteria może być wisienką na torcie każdej stylizacji – podkreśla to, co chcemy wyeksponować, dodaje charakteru, czasem działa jak subtelna zbroja na gorszy dzień. Ale by naprawdę spełniała swoją rolę, warto dobrać ją nie tylko do okazji, ale też do siebie: swojego typu urody, stylu i temperamentu. Specjaliści z mennicabydgoska.pl wskazują, że srebro jest materiałem niezwykle plastycznym – może być surowe, delikatne, chłodne albo zmysłowo błyszczące. Dzięki temu daje ogromne możliwości dopasowania do indywidualnych cech. A poniżej – garść praktycznych wskazówek, które pomogą Ci dobrać biżuterię „z głową”, a nie „na oko”.
Choć srebro kojarzy się głównie z chłodnym połyskiem, występuje w różnych wykończeniach – od jasnych, błyszczących, przez matowe, aż po oksydowane, o lekko przygaszonym charakterze. Dla osób o chłodnym typie urody (jasna cera, blond lub popielate włosy, niebieskie czy szare oczy) najlepsze będą klasyczne, lśniące powierzchnie. Podbijają one naturalne tony skóry i rozświetlają twarz. Osoby o ciepłej karnacji i ciemniejszych włosach lepiej prezentują się w srebrze satynowanym lub oksydowanym – bardziej przygaszonym, mniej kontrastującym z cerą. Takie wykończenie tworzy miękki, harmonijny efekt. Warto też zwrócić uwagę na dodatki – jeśli nosisz okulary w złotej oprawie, srebrna biżuteria z delikatnym złotym akcentem będzie strzałem w dziesiątkę.
Twój codzienny styl ma ogromne znaczenie przy wyborze dodatków. Jeśli kochasz minimalizm, postaw na proste formy: cienkie łańcuszki, geometryczne kolczyki, delikatne pierścionki. Będą uzupełnieniem stylizacji, a nie jej konkurencją. Z kolei miłośniczki stylu glamour mogą śmiało sięgać po bardziej wyraziste formy – srebrne kolczyki XXL, błyszczące bransoletki czy sygnety o unikalnym kształcie. Styl boho i vintage lubi natomiast biżuterię z fakturą, patynowaną, z nutką historii – oksydowane srebro, zawieszki w kształcie liści, amulety, medaliony.
Nie każda biżuteria pasuje do każdej okazji – i nie musi. To, co sprawdzi się na co dzień, niekoniecznie będzie dobrym wyborem na elegancką kolację, i odwrotnie. Warto mieć kilka zestawów – np. prostą bransoletkę i kolczyki do pracy, nieco bardziej ozdobny komplet na randkę czy uroczystość, i jeden „statement piece”, który mówi wszystko samą swoją obecnością. Coraz więcej osób miksuje też style – łączy klasykę z nowoczesnością, srebro z kolorem, mat z połyskiem. To dobry kierunek, bo biżuteria przestaje być sztywną ramą, a staje się elastycznym dodatkiem do nastroju i planu dnia. Dobrze dobrany detal może „spiąć” stylizację i dodać pewności siebie w każdej sytuacji.