Gdy 1 stycznia 2022 roku wprowadzono Krajowy System e-Faktur, powszechnie nazywany KSeF, wielu przedsiębiorców przyjęło go sceptycznie. I chociaż od pojawienia się KSeF minęły już ponad dwa lata, a system nadal jest tylko rozwiązaniem opcjonalnym, wątpliwości nie ustają. Czy fakturowanie elektroniczne w KSeF dotyczy każdej transakcji, także tej zagranicznej?
System KSeF, czyli Krajowy System e-Faktur, to innowacyjne narzędzie wprowadzane od 2022 roku, które służy do elektronicznego wystawiania i udostępniania faktur ustrukturyzowanych. Głównym celem jego wprowadzenia jest usprawnienie procesu fakturowania oraz zapobieganie nadużyciom i błędom podatkowym.
W kontekście zalet systemu KSeF najczęściej wspomina się o:
Niemniej należy też wziąć pod uwagę potencjalne wady systemu KSeF, które mogą dawać się we znaki przede wszystkim na etapie początkowym wprowadzania i testowania narzędzia – przede wszystkim chodzi tu o możliwe awarie systemu. Występuje też konieczność dostosowania procesów firmowych oraz pracowników do elektronicznego obiegu dokumentów, co może być wyzwaniem dla niektórych przedsiębiorstw.
Przede wszystkim podkreślmy jedną rzecz: aktualnie system KSeF nadal jest rozwiązaniem opcjonalnym w przedsiębiorstwach. Co więcej, nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miało się to zmienić, bo plany, według których KSeF miał zostać wprowadzony obligatoryjnie 1 lipca 2024 roku, zostały w styczniu wyrzucone do kosza.
Jednak przedsiębiorca, który decyduje się na KSeF, jest zobowiązany do e-fakturowania także wszystkich transakcji zagranicznych. Dotyczy to również podmiotów, które nie posiadają siedziby, ani stałego miejsca prowadzenia działalności w Polsce. Jeżeli zagraniczny kontrahent nie ma dostępu do KSeF, e-fakturę można przesłać mu tradycyjnie, na przykład mailem, w którym faktura opatrzona specjalnym kodem QR, jest uwzględniona w pliku PDF.
Pamiętaj, by system KSeF postrzegać jako potencjalne ułatwienie, a nie problem! Jeśli masz więcej pytań dotyczących tego narzędzia, skontaktuj się ze specjalistami, takimi jak Monika Salawa, prowadząca blog https://podatkiprogramisty.pl/.