Styczeń 2024 był najcieplejszym miesiącem we współczesnej historii świata, przynosząc średnią temperaturę na poziomie 13.14°C. Był to też 8 miesiąc z rzędu, odnotowujący wyższą średnią w porównaniu z analogicznymi miesiącami poprzednich lat.
Lato zapowiada się równie ciepłe, a upalne warunki szczególnie mogą dać się we znaki mieszkańcom bloków i kamienic. Z pomocą przychodzi np. klimatyzator przenośny, który można zamontować wszędzie bez większego wysiłku. Czy mały klimatyzator ma sens? Kiedy warto kupić?
Styczeń 2024 był najcieplejszym miesiącem we współczesnej historii świata, przynosząc średnią temperaturę na poziomie 13.14°C. To o 0,7 °C więcej niż w latach 1991-2020 i aż 1,66 °C niż standardowy styczeń w latach 1850-1900. Tendencja wzrostowa widoczna jest cały czas. Styczniowe temperatury były również o 0,12 °C wyższe niż dotychczasowy rekord z 2020 r. Był to też 8 miesiąc z rzędu, odnotowujący wyższą średnią temp. w porównaniu z analogicznymi miesiącami poprzednich lat.
Tymczasem właściwa temperatura pomieszczenia jest jednym z kluczowych aspektów utrzymania komfortowych warunków pracy oraz snu. To ona wraz z poziomem wilgotności oraz poziomem zanieczyszczeń w powietrzu może przyczyniać się do tzw. syndromu chorego budynku.
Każda w której czujemy się dobrze, nie przekraczająca jednocześnie zakresu 18-24 °C. Zimą niekiedy ciężko o osiągnięcie 23-24 °C, tak jak latem 18 czy 20 °C. Dlatego też za optymalne zimą możemy przyjąć zakresy 19-21, a latem 22-24 °C. Jak to zrobić, kiedy wszechobecny skwar sprawia, że na termometrach w pokoju mamy np. 27-28 °C? Rozwiązaniem jest klimatyzacja, np. mały klimatyzator przenośny do domu.
Mieszkanie w bloku, ograniczona przestrzeń, chęć wykorzystania każdego cm przestrzeni. W takich przypadkach klimatyzator niewielki przenośny staje się wymarzonym rozwiązaniem. Czy warto zaoszczędzić kilka cm kosztem niższej wydajności? To zależy. Jeżeli mieszkasz w bloku, a Twoje pomieszczenia nie przekraczają 20-30 m2, będzie to całkiem skuteczny sposób na efektywne ochłodzenie mieszkania.
Dobierając model do posiadanej powierzchni, skorzystaj z przelicznika: 1 m2 = 1 kW. A więc w przypadku salonu 25 m2, klimatyzator o mocy 2,43 kW będzie wystarczający.
Co więcej, wybór tego typu urządzeń jest całkiem szeroki, a ceny potrafią być zaskakująco konkurencyjne, zwłaszcza poza sezonem (np. zimą czy wiosną).
Panel sterowania Fersk Lite. Materiały własne Ranking-Oczyszczaczy.pl
Vaco Arrifana VAC12W nie należy do zbyt dużych klimatyzatorów mobilnych, mierząc 35,0 x 43,5 x 71,5 cm. Niestety waga urządzenia zdradza, że mamy do czynienia z klimatyzatorem. 31 kg to rynkowy standard i nie inaczej jest w tym przypadku. Moc chłodnicza sprzętu wynosi 3,2 kW. Sprawdzi się on więc na ok. 30 m2. Przepływ powietrza to przeciętne 300 m3/h. Na plus wyróżnić można obecność Wi-Fi i oczywiście funkcję swing. Urządzenie kosztuje obecnie (marzec 2024) 1799 zł.
Jeden z najtańszych polecanych klimatyzatorów przenośnych, Fersk Lite, jest też jednym z mniejszych urządzeń. Sprzęt ten mierzy 35 x 35 x 70 cm i waży 28 kg. Oprócz niskiej ceny (1499 zł) klimatyzator przenośny Fersk imponuje niezłymi parametrami – moc chłodnicza to 2,6 kW, w standardzie jest też obsługa mobilna (Wi-Fi) oraz filtr HEPA H13. Jedynie przepływ powietrza mógłby być nieco większy. Wynosi on odpowiednio h360 m3/h bez filtra i 240 m3/h z założonym filtrem