Apocalipsa – 6. filmowa części przygód X-Menów to popis efektów specjalnych pierwszej klasy i doskonałego poprowadzenia historii komiksowych postaci na szklanym ekranie. Znani bohaterowie nabierają zupełnie innego kolorytu, a postacie debiutujące w filmie zapadają w pamięć. Tego mógł dokonać jedynie Bryan Singer!
Okazuje się, że mutagen „X” występował u ludzi znacznie szybciej niż w XX wieku. Przed Chrystusem tereny dzisiejszego Egiptu podporządkował sobie potężny En Sabah Nur – mutant o praktycznie nieograniczonych możliwościach. Nazywany „fałszywym bogiem” zdradzony przez swoich poddanych przez ponad 3 tysiące lat czekał w uśpieniu na swój powrót do świata ludzi. Kiedy w końcu próbuje znowu podporządkować sobie świat na drodze stają mu uczniowie Charlesa Xaviera (James McAvoy).
W najnowszym filmie o „X-Menach” widz ma wrażenie, że każda scena wynika z poprzedniej. Nawet w momentach, gdy reżyser zdawał się nieco zgubić fabułę, bo kilku scenach znowu wierzymy w historię znanych z komiksów Marvela bohaterów i kibicujemy im w walce z wrogiem, którym być może inspirowali się autorzy samej Biblii!
Dużym zaskoczeniem są młodzi aktorzy debiutujący w filmach Singera. Największe brawa należą się Sophie Turner – brytyjska aktorka znana z roli Sansy Stark w serialu Gra o Tron doskonale poradziła sobie jako Jean Grey – telepatka obdarzona także mocą telekinezy, która stała się przez lata jedną z najpopularniejszych bohaterek komiksów Marvela. Widzowie na ekranie obserwują jej zmagania się ze zbyt potężną mocą, pierwszymi „dorosłymi” uczuciami i byciem żołnierzem w wojnie, której nie da się do końca zrozumieć.
W filmie po raz kolejny w roli Magneto widzimy Michaela Fassbendera – co ciekawe aktor do tej roli musiał nauczyć się kilku zdań po polsku! W Pruszkowie pracował w hucie i pod imieniem Henryk starał się prowadzić normalne życie obok żony i córki.
Wzajemna relacja Magneto i Xaviera to nie tylko znak rozpoznawczy wszystkich filmów sygnowanych znakiem X-Men. Obaj bohaterowie zarazem są przyjaciółmi i wrogami, jak na ich nietypowy „związek” wpłynie powrót Apocalipsa?
Film, co nieczęsto zdarza się w komiksowych adaptacjach, ma wiele odwołań do historii, religii, mitologii i kultury świata antycznego. W połączeniu z rewelacyjnymi efektami specjalnymi tworzy miły dla oka i ucha obraz, który warto polecić każdemu wielbicielowi kina akcji.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz