Zamknij

Znów nie wybraliśmy prezydenta. Ale za to jak elegancko!

Daniel WiśniewskiDaniel Wiśniewski 18:36, 02.06.2025
Skomentuj Fot. Daniel Wiśniewski Fot. Daniel Wiśniewski

Można już powiedzieć oficjalnie: mieszkańcy Grodu Kopernika po raz kolejny nie zdecydowali o tym, kto będzie rządził Polską. Nie udało się i tym razem. Wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich pokazują jasno – Toruń wiedział swoje, a Polska... swoje.

Rafał Trzaskowski w Toruniu rozjechał konkurencję, zdobywając blisko 64 procent głosów. Karol Nawrocki, choć w skali kraju zwycięski, w naszym mieście musiał zadowolić się skromnym wynikiem nieco ponad 36 procent. I teraz uwaga: różnica między kandydatami wyniosła w Toruniu ponad 27 procent. To więcej niż niejedno referendum o odwołanie burmistrza.

Ale żeby nie było: Toruń walczył. Mieliśmy aż 74,66 procent frekwencji! To więcej niż w Bydgoszczy, więcej niż w całym województwie. Studenci z Gagarina niemal wyważyli drzwi do komisji – 98,31 procent w ich obwodzie to wynik godny odnotowania w podręcznikach do nauki o demokracji.

[ZT]67977[/ZT]

I co z tego? Znów się nie udało. Bo o tym, kto zostaje prezydentem Polski, decydują zupełnie inne rejony. U nas co najwyżej można sobie nabić frekwencję, napisać o tym felieton albo pochwalić się znajomym z Warszawy: „No patrz, u nas to jednak myślą inaczej”.

Nawiasem mówiąc, wyniki w komisjach też były symptomatyczne. Rekord dla Trzaskowskiego w szpitalu (82 procent, choć głosowały tam... 3 osoby). Największe poparcie dla Nawrockiego w ośrodku odwykowym (60 procent przy 21 głosach). No cóż, statystyka bywa kapryśna.

Podsumowując: Toruń jak zwykle dał z siebie wszystko. Frekwencja – świetna. Wynik dla KO – wysoki. Wpływ na ogólnokrajowy wynik? Żaden. Ale przynajmniej wiemy jedno – w Toruniu demokracja ma się dobrze, a torunianie potrafią korzystać z prawa wyborczego. Resztę pozostawmy „większemu obrazkowi”... który jak widać, nie maluje się u nas.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Wojas Wojas

10 4

Kiedyś w Bydgoszczy było popularne powiedzenie: Toruń zaorać. Nigdy się z tym nie zgadzałem, bo Toruń to piękne miasto moich czasów studenckich i cudownych wspomnień. Niestety, przeczytawszy ten gorzki i bzdurny felietonik musze stwierdzić, że autor tego wynurzenia to skończony kkrretyn

20:38, 02.06.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

DawioDawio

3 6

Po prostu nie zrozumiałeś przesłania chyba... Ja tam rozumiem, poczytasz to skumasz. Pozdrawiam.

07:01, 03.06.2025

kierownik_buntownikkierownik_buntownik

6 2

Pierwszy raz doceniam paywalla na tej stronie, przynajmniej nie muszę kończyć czytać wynurzeń dziennikarza.

07:10, 03.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

matematykmatematyk

0 0

Jak uzyskać 82% z 3 głosów? :)

16:41, 03.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%