Zamknij

Te statystyki szokują. Nie uwierzysz, ile małych dzieci jest co roku porzucanych w oknach życia!

Natalia Seklecka 10:00, 06.04.2017
Skomentuj Każdego roku porzucanych jest ponad 800 dzieci. Fot. depositphotos Każdego roku porzucanych jest ponad 800 dzieci. Fot. depositphotos

Co 10 godzin w Polsce porzucane jest dziecko. Fundacja Gajusz chce nagłośnić te szokujące dane, uświadomić społeczeństwo i zapobiec kolejnym porzuceniom. Niedawno rozpoczęła kampanię #10godzin.

Każdego roku w szpitalach porzucanych jest ok. 800 noworodków. Dzieci są też zostawiane w tzw. oknach życia i innych miejscach, a w ekstremalnych przypadkach nawet na śmietnikach. Kiedy zsumuje się wszystkie statystyki, okazuje się, że co 10 godzin porzucane jest w Polsce jedno dziecko.

Fundacja Gajusz przeanalizowała sytuację i stwierdziła, że skoro skala zjawiska jest aż tak duża, sprawę trzeba nagłośnić. Pod koniec marca ruszyła kampania społeczna #10godzin. Składają się na nią spoty emitowane w ogólnopolskich oraz lokalnych telewizjach i rozgłośniach radiowych, w Internecie i środkach komunikacji miejskiej. Na billboardach oraz śmietnikach znajdujących się na terenie łódzkich spółdzielni mieszkaniowych pojawiły się również plakaty.

- Chcemy informować, uświadamiać i uwrażliwiać - na szeroką skalę, bo problem jest ogólnopolski, a nie lokalny! - czytamy na stronie poświęconej kampanii. - Celem kampanii #10godzin jest uświadomienie skali zjawiska porzuceń dzieci w Polsce oraz przyczynienie się do jej zmniejszenia poprzez informowanie rodzin w trudnej sytuacji życiowej o alternatywnych rozwiązaniach. Przygotowaliśmy dla nich wskazówki, w którym informujemy o możliwych formach wsparcia prawnego, psychologicznego czy materialnego. Zamierzamy wpływać na procedury i stan prawny w zakresie sprawowania opieki zastępczej nad niemowlętami.

W akcję zaangażowało się wiele znanych postaci. Głosu do spotów użyczył aktor Wojciech Malajkat, który wraz z żoną wychowuje dwoje adoptowanych dzieci. Wspierają także m.in.: Magdalena Różczka, Artur Barciś, Paweł Tkaczyk, Małgorzata Kożuchowska oraz popularni blogerzy. Wszyscy zgodzili się wziąć udział w akcji "Co #10godzin" na Facebooku. Gwiazdy zamieszczają tam posty, mówiące o tym, co robią co 10 godzin.

Więcej o kampanii #10godzin przeczytacie tutaj.

(Natalia Seklecka)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

OlaOla

0 0

Ludzie nie mają serca ,jak tak można??:(((

09:41, 07.04.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Przestań gulesky ze swymi bezradnymi kundlami szastać naszymi pieniędzmi. Po prostu nie rozdawaj koorvom bandery wszystkiego za darmo i nie sponsoruj ich pobytu w Polsce czarnej dziczy to na wszystko ci wystarczy śmieciu nie bany

Dimitrov

22:05, 2025-07-18

Toruń: Opłata za śmieci pójdzie w górę

Gulewski zmienił zarzad MPO NA dwoje nieudaczniko

Ttttrrrr

18:38, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Po co nam schrony? Może zróbmy tak, jak kiedyś zrobił to król Stanisław August Poniatowski — poprosił carycę Katarzynę II o pomoc, licząc naiwnie, że obce wsparcie zapewni Polsce stabilność i rozwój. W zamian dostaliśmy rozbiory. W 1772 roku nasz kraj został podzielony między sąsiadów, a marzenie o suwerenności prysło na dziesięciolecia. Dziś historia zatacza niepokojące koło, choć w innej formie. Bo teraz też mamy dwie Polski. Jedna stoi po stronie Jarka, druga po stronie Donalda. Dwie bańki informacyjne, dwa kompletnie różne obrazy rzeczywistości. Jedni widzą zdradę i upadek, drudzy widzą odnowę i nadzieję — i odwrotnie. A pośrodku? Pośrodku ludzie, którzy chcieliby po prostu normalnie żyć, ale coraz częściej czują się jak obywatele kraju bez wspólnej tożsamości. Polak Polakowi pluje w twarz, sąsiad sąsiadowi gotów rzucić kamieniem. Zamiast wspólnoty — pogarda. Zamiast dialogu — krzyk. I to wszystko pod przykrywką wielkich słów o wolności, patriotyzmie czy moralności. A może rzeczywiście poprośmy o pomoc Władimira? Przynajmniej ktoś by raz na zawsze skończył z tym podziałem… Oczywiście, to czarny żart, ale jak inaczej komentować rzeczywistość, w której brakuje już nawet podstawowej uczciwości? Bo jak mamy wierzyć w demokrację, kiedy państwo nie potrafi poprawnie policzyć głosów dwóch kandydatów w wyborach? Gdzie tu uczciwość? Gdzie transparentność, skoro nawet wybory — fundament wolności — stają się widowiskiem pełnym niejasności, niedopowiedzeń i wątpliwości? A schrony? Po co mi one? Ja siebie nie widzę na froncie. Za jaką Polskę miałbym walczyć? Za kraj, w którym zamiast odpowiedzialności mamy bezkarność, a polityczne układy decydują o tym, kto zarabia miliony? Gdzie instruktor narciarski zostaje milionerem od maseczek, a zwykły obywatel ledwo wiąże koniec z końcem? Trudno w takim kraju o dumę. Jeszcze trudniej — o nadzieję.

Obserwator

18:32, 2025-07-18

Kujawsko-pomorskie: 240 mln zł na ochronę ludności

Schrony dla ludności cywilnej to powinny być budowane od momentu jak zaczęła się wojna w 2022 a nie dopiero teraz. Ale lepiej późno niż wcale, zamiast kupować drogi amerykański sprzęt lepiej niech remontują stare zapuszczone jeszcze z czasów PRL schrony

alexis

16:03, 2025-07-18

0%