Eksplozja wagonów kolejowych na Podgórzu w Toruniu w 1945 roku to jedna z największych tragedii w historii miasta. Dziś obchodzimy 80 rocznicę tego wydarzenia.
24 stycznia 1945 roku około godziny 14:00 na bocznicy kolejowej w toruńskim Podgórzu doszło do jednej z najtragiczniejszych eksplozji w historii regionu. Dwa wagony kolejowe, wypełnione trotylem, wybuchły, powodując ogromne zniszczenia. Wybuch dosłownie zmiótł z powierzchni ziemi znaczną część lewobrzeżnego Torunia, w tym wiele budynków mieszkalnych, zakładów przemysłowych oraz zabytków.
Przyczyny tej tragedii pozostają niejasne do dziś. Historycy rozważają kilka hipotez – od celowego podpalenia przez niemieckie wojsko w celu zniszczenia miasta przed wkroczeniem Armii Czerwonej, po przypadkowe trafienie wagonów radzieckim pociskiem artyleryjskim.
Eksplozja spowodowała zniszczenie 20% zabudowy lewobrzeżnego Torunia. Zrujnowane zostały m.in. Browar Pomorski, kino, hotel z restauracją oraz wiele kamienic przy ulicach Poznańskiej, Młyńskiej i Pokątnej. Kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła stracił połowę swojej struktury, a budynki klasztorne zostały uszkodzone w 68%. Fala uderzeniowa dotarła także na prawy brzeg Wisły, uszkadzając witraże w toruńskiej katedrze św. Janów.
W wyniku eksplozji zginęło co najmniej 31 osób, głównie mieszkańców Podgórza oraz kolejarzy.
SzefVip18:52, 24.01.2025
5 0
O ku....ddt ambitnie.
Nikt o tym nie wiedział.
Wow albo podwyżki w ddt albo w koncu jeden zawodowy wykształcony dziennikarz.