Od soboty w Warszawie trwa protest różnych pracowników służby zdrowia. Powstało specjalne białe miasteczko, manifestujący chcą rozmawiać z premierem. Z kolei od kilku tygodni ratownicy medyczni w całej Polsce składają masowe wypowiedzenia.
Tak jest też w naszym województwie.
W Bydgoszczy i Włocławku niemal wszyscy ratownicy kontraktowi są na wypowiedzeniach.
Bliżej Torunia również jest ogromny problem.
Najważniejszy powód protestu to finanse, ale chodzi też formę zatrudnienia.
[ALERT]1631530974055[/ALERT]
***** ***15:43, 13.09.2021
2 0
Powiem krótko ***** *** 15:43, 13.09.2021
prawda11:29, 14.09.2021
1 0
bardzo k.. dobrze 11:29, 14.09.2021
Waldi 07:52, 16.09.2021
0 0
Ciekawe, czy pójdą do roboty za 18,30 albo 2.800 brutto? 07:52, 16.09.2021