KOMPLETNY paraliż na A1. Kierowcy stoją w 10-kilometrowym korku!

Tysiące kierowców utknęło dziś rano na tej trasie. Ruch praktycznie stanął, a korek rozciągał się przez wiele kilometrów. Co tak naprawdę wydarzyło się za węzłem Nowe Marzy? 

[ALERT]1751278521705[/ALERT]

Na poniedziałek, 30 czerwca, przypadł szczególnie trudny dzień dla kierowców. Od wczesnych godzin porannych ruch na autostradzie znacznie się nasilił, a w okolicach Nowych Marz i Warlubia utworzyły się wielokilometrowe korki. Według informacji zarządcy drogi, zatory mogą sięgać nawet 10 kilometrów.

GDDKiA poinformowała, że na remontowanym odcinku tej trasy – między 81. a 90. kilometrem – całkowicie zablokowana jest jezdnia w kierunku Gdańska. Ruch odbywa się tylko po jezdni prowadzącej w stronę Łodzi – wyznaczono dwa pasy na południe i jeden pas w kierunku północnym.

Sytuację dodatkowo komplikuje awaria pojazdu, do której doszło za zjazdem na Nowe Marzy. Jak poinformowano w mediach społecznościowych, droga w stronę Gdańska jest całkowicie zablokowana, a korek wciąż rośnie.

Dodatkowym utrudnieniem jest zamknięcie węzła Nowe Marzy. Oznacza to, że jadący w stronę Gdańska nie mają możliwości wjazdu na autostradę z drogi S5 i krajowej 91. Nie mogą również zjechać z autostrady na te trasy.

GDDKiA apeluje o ostrożność i sugeruje korzystanie z tras alternatywnych. Utrudnienia mogą potrwać przez cały dzień, a sytuacja zależy m.in. od tempa usunięcia awarii i postępów remontu.

Dzięki Waszym sygnałom informujemy szybciej!

Alert: Coś się dzieje? Widziałeś wypadek, pożar, dziwne zdarzenie? Nie trzymaj tego dla siebie! Daj nam znać, a ostrzeżemy mieszkańców i pomożemy w szybkim przekazie informacji. Twój sygnał może być kluczowy! Pisz do nas na Facebooku lub wyślij wiadomość na [email protected]. Bądź na bieżąco, reaguj, informuj! ⚠️📩