Nadchodzi "piekło"! Termometry w Toruniu i okolicy mogą zwariować

Z pozoru to zwykły początek lata. Ale już za chwilę Toruń może znaleźć się w samym środku gorącego uderzenia prosto znad południa Europy. Temperatura ma sięgnąć ekstremalnych wartości, a czwartek zapowiada się jako najgorętszy dzień roku. Co przyniosą kolejne dni?

Z południowego zachodu Europy zbliża się upał, spowodowany przez rozbudowujący się w kierunku północnym wyż o rodowodzie śródziemnomorskim. Skieruje on do nas gorące powietrze zwrotnikowe.

Tydzień rozpoczniemy z umiarkowaną temperaturą na poziomie około 23 st., ale z każdym kolejnym dniem do czwartku włącznie temperatura będzie coraz wyższa. Mimo to noc z poniedziałku na wtorek i wtorkowy poranek będą bardzo chłodne (około 10 st.).

- W środę już osiągnąć granicę upału (30; 31 st.), ale jego apogeum przypadnie na czwartek, kiedy to temperatura może osiągnąć maksymalnie około 34 st. Noc ze środy na czwartek będzie najcieplejsza (18 st.). Gorące powietrze będzie suche, a więc dominować będzie słoneczna i bezopadowa pogoda – bezchmurnie niebo będzie dominować zwłaszcza w środę. Wiatr nie powinien nam dokuczać i będzie zmieniał kierunek na południowy

- mówi Rafał Maszewski, synoptyk.

Najprawdopodobniej w piątek zacznie się ochładzać, ale i tak temperatura będzie wyraźnie przekraczać 20 st. (ciepło / bardzo ciepło) - z północnego zachodu zacznie napływać chłodniejsze powietrze polarno-morskie. Nie wykluczone, że w niedzielę bardzo ciepłe powietrze będzie próbowało ponownie się do nas przedostać. Do tego przejście od gorącego do chłodnego powietrza może się przyczynić do pojawienia się opadów i burz, ale sytuacja w tej kwestii jest jeszcze nieustabilizowana - prawdopodobnie większa szansa na deszcz będzie w nocy z czw/pt.

W niedzielę podobnie jak w sobotę powinniśmy już oddychać nieco chłodniejszym i bardziej rześkim powietrzem napływającym z północnego zachodu.

Pogoda będzie na ogół niekorzystnie wpływać na nasze samopoczucie, zwłaszcza bardzo wysoka temperatura przyczyni się do silnego tzw. stresu gorąca, a nocą ze środy na czwartek możemy mieć problem z zaśnięciem.