Bardzo groźny incydent w Ciechocinku. Niepełnosprawny chłopiec spadł ze zjeżdżalni. W jakim jest stanie?
Do wypadku doszło w lipcu. Poinformował o nim portal aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl. Incydent miał miejsce podczas wycieczki zorganizowanej przez placówkę z Bydgoszczy zajmującą się osobami niepełnosprawnymi intelektualnie. Korzystając z pięknej pogody, grupa udała się do uzdrowiska w Ciechocinku, gdzie spędzała czas na basenie letnim.
[ALERT]1721822919859[/ALERT]
Lokalny portal podaje, że w pewnym momencie grupa osób wraz z opiekunem wybrała największą, żółtą zjeżdżalnię. Kilka osób zjechało bez problemów, jednak jeden z chłopców zatrzymał się w połowie. Zaczął krzyczeć i próbował zejść, cały czas rozmawiając z opiekunami. Nagle podciągnął się wyżej, przełożył nogi przez krawędź zjeżdżalni i wyskoczył.
Jak tłumaczy w rozmowie z portalem Tomasz Górecki, dyrektor OSiR w Ciechocinku, na nagraniach dokładnie widać moment zjazdu chłopca, rozmowę z opiekunami i to, jak wyskakuje. Mężczyzna przekonuje jednak, że jego załoga zachowała się profesjonalnie i zgodnie z procedurami.
Ratownicy z kompleksu wodnego natychmiast udzielili chłopcu pierwszej pomocy. Był cały czas przytomny, a na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała go do szpitala. Po przeprowadzeniu wszystkich badań, chłopiec został wypuszczony wieczorem do domu.
- Dzwoniłem do opiekuna już kilka razy. Chłopiec miał zrobione wszystkie badania, a następnego dnia jeszcze raz pojechał do szpitala, tym razem w Bydgoszczy. Potwierdzono, że nic mu się nie stało - mówi dla aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl Tomasz Górecki.
Dyrektor OSiR pozostaje w kontakcie z placówką opiekuńczą chłopca. Przekonuje, że chłopiec nie ma nawet zadrapania.
[ZT]58006[/ZT]
[ZT]57982[/ZT]
[ZT]57965[/ZT]
5 0
*%#)!& z tymi reklamamii jakimiś aplikacjami bo nie można przeczytać dobrego artykułu
6 1
Akurat byliśmy wówczas gdy to zdarzenie mialo miejsce. Nikt nie zawinił ani ratownicy ani opiekunowie. Chłopak kilka razy zjeżdżał i było okey. Za którymś razem złapał jakiegoś stracha i chciał przejść z żółtej zjezdzalni na zieloną poczym zsunął sie na ziemie fakt ze zeskoczł z 4 metrów ale nic sie nie stalo. Zwykły wypadek a bylo mega gorąco więc każdy chciał sie ochłodzić wiec jak ktoś nie był niech bzdur nie wypisuje
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ddtorun.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz