W drugiej połowie października odbędą się wybory, w których mieszkańcy Ciechocinka wybiorą swojego burmistrza. Czy wystartuje w nich związany z PiS komisarz?
Leszek Dzierżewicz zmarł nagle 25 lipca, o czym informowaliśmy na portalu Dzień Dobry Toruń. Był burmistrzem nadwiślańskiego uzdrowiska przez siedem kadencji, łącznie przez 25 lat. 12 lipca skończył 66 lat. Był cenionym i lubianym samorządowcem.
[ZT]39819[/ZT]
Trzy dni po swoich urodzinach, na skutek zasłabnięcia doprowadził do kolizji drogowej na skrzyżowaniu ul. Kopernika i Narutowicza w Ciechocinku i został hospitalizowany w bydgoskim szpitalu. Przebywał w stanie śpiączki farmakologicznej, ale niestety zmarł.
Po jego śmierci wiadomo było, że miastem przez pewien czas, aż do wyboru nowego burmistrza, pokieruje komisarz. 16 sierpnia poinformowano, że został nim związany z Prawem i Sprawiedliwością Marcin Strych, który dotychczas był dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych.
Kilka lat temu kandydował on z list PiS-u na stanowisko burmistrza Ciechocinka. W drugiej turze nieznacznie przegrał jednak z Leszkiem Dzierżewiczem.
Wiadomo jednak, że nie stanie do nich komisarz Marcin Strych. Tak powiedział w rozmowie z Markiem Ledwosińskim z Radia PiK.
- W wyborach uzupełniających na burmistrza Ciechocinka nie będę startował z przyczyn osobistych, ale też obiektywnych. Jestem pewny, że mnogość kandydatów, którzy już zapowiedzieli start w wyborach będzie gwarantowała wyłonienie najlepszego
- powiedział dla Radia Pomorza i Kujaw Strych.
Wybory na burmistrza Ciechocinka zaplanowano na 23 października. Po wyłonieniu burmistrza komisarz wyborczy planuje wrócić na swoje stanowisko.