Zamknij

Straszne sceny w centrum miasta! Ranni policjanci, na miejscu LPR. 26-latek ukrywał się w...

19:56, 06.09.2023 PAP Aktualizacja: 20:41, 06.09.2023
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. fot depositphotos.com Zdjęcie ilustracyjne. fot depositphotos.com

Jak informowała wcześniej PAP, w poniedziałek ok. godziny 18 w Jabłonowie Pomorskim na skrzyżowaniu ulic Głównej z Urzędową doszło do zdarzenia drogowego z udziałem oznakowanego radiowozu, który jechał do zdarzenia drogowego w miejscowości Płowęż.

Policja zatrzymała kierowcę, który uciekł po zderzeniu z radiowozem policyjnym w Jabłonowie Pomorskim (Kujawsko-Pomorskie) - dowiedziała się PAP. 26-latek ukrywał się w jednym z hosteli w Grudziądzu. Ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów. Trwa śledztwo w tej sprawie.

Oficer prasowy KPP w Brodnicy sierż. sztab. Paweł Dominiak poinformował wówczas PAP, że radiowóz jechał z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, więc był pojazdem uprzywilejowanym. W wyniku zderzenia z samochodem renault dwóch funkcjonariuszy zostało przetransportowanych do szpitali. Jeden karetką pogotowia, a drugi śmigłowcem LPR. Obrażenia funkcjonariuszy nie zagrażają ich życiu.

"Kierujący pojazdem renault oraz pasażer tego auta uciekli z miejsca zdarzenia. Pasażer został zatrzymany, a dane kierującego zostały ustalone. Jesteśmy w trakcie poszukiwań. Mężczyzna ten ukrywa się" - mówił we wtorek sierż. sztab. Dominiak.

W środę poinformował, że w Grudziądzu policjanci Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali poszukiwanego kierowcę pojazdu marki Renault.

"Mężczyzna ukrywał się w jednym z hosteli na terenie Grudziądza. Po kolizji z radiowozem, który jechał z włączonymi sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi, uciekł z miejsca zdarzenia. Wiemy także, że 26-latek (mieszkaniec powiatu wąbrzeskiego) ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów" - dodał sierż. sztab. Dominiak.

Nie jest w tym momencie znana przyczyna ucieczki kierowcy z miejsca zdarzenia. Przesłuchiwany pasażer nie chciał współpracować z organami ścigania. W poszukiwaniach kierowcy wykorzystywany był m.in. pies tropiący.

"Za nieudzielenie pomocy grozi kara do 3 lat więzienia" - wskazał sierż. sztab. Dominiak. Trwa śledztwo pod nadzorem prokuratury, które ma wyjaśnić przyczyny i okoliczności wypadku.(PAP)

autor: Tomasz Więcławski

twi/ jann/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

RentaBeataRentaBeata

2 2

To już na kebaba jeździ sie na sygnale dźwiękowym?to musiały pieski zgłodnieć 22:25, 06.09.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieeetek mieeetek

0 1

do WC mu się chciało a w Jabłonowie ciągle do wiadra rąbią 23:46, 06.09.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

łolekłolek

1 1

tam mają piękny komisariat w tym całym Jabłonowie... Budynek wygląda jak by od zaborów stał... 23:47, 06.09.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%