Tragedia sprzed 14 lat niczego nie nauczyła 42-letniego bydgoszczanina. Wtedy wsiadł pijany do samochodu i zabił 5-letnie dziecko, a teraz zatrzymali go kolejny raz.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend, tuż przed północą w Bydgoszczy. Patrol tamtejszych wywiadowców zauważył na ulicy Szubińskiej pojazd marki VW Passat, w którym podróżowały trzy osoby. Funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli.
- W trakcie sprawdzania kierowcy w policyjnym systemie okazało się, że ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Co więcej, policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Wstępne badanie alkotestem wykazało, że 42-latek znajduje się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i dowieziony do komisariatu na bydgoskim Szwederowie
- informuje KMP w Bydgoszczy.
Okazało się, że zatrzymany był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w organizmie. 42-latek trafił do policyjnego aresztu, a dalej sprawą zajęli się śledczy z bydgoskiego Szwederowa.
Szybko okazało się, że błędy z przeszłości 42-latka nie nauczyły niczego, bo nie bez przyczyny mężczyzna miał orzeczony sądowy dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Został on orzeczony w związku ze spowodowaniem wypadku śmiertelnego, który miał miejsce we wrześniu 2008 roku w Bydgoszczy.
- W wyniku zdarzenia zginął 5-letni chłopiec. Kierowca mający wówczas 28-lat był nietrzeźwy i uciekał przed policjantami - dodaje rzecznik tamtejszej komendy.
Teraz zatrzymany został doprowadzony do prokuratury. Policjanci wnioskowali o tymczasowy areszt, ale oskarżyciel po przesłuchaniu zastosował wobec 42-latka środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, a także nakaz powstrzymania się od prowadzenia wszelkich pojazdów.
Al21:06, 13.12.2022
Nic tylko zabić takiego. 21:06, 13.12.2022
Iwka 22:23, 13.12.2022
Ciekawe jaki wyrok by dostał, gdyby to dziecko było sędziego. Czy by już chodził na wolności ??? 22:23, 13.12.2022
Eproste22:36, 13.12.2022
Jak widać polskie prawo i resocjalizacja to kpina. Funkcjonuje teoretycznie. I ma moc jak na tekturze czy kawałku kartonu. Można sobie d... Podetrzeć jedynie. Dlaczego? Znajomy wezwał policję bo w bloku mają melinę w której zrobili sobie dyskotekę. Ogólnie to cyklicznie są akcje. Ale Wezwali policję ci pouczyli pijaczków bez mandatu chociaż było oficjalne zgłoszenie i pojechali. 15min późnej Jeszcze lepsza impreza rozkręcona. Wezwali 2 raz. Ale melina już z okna widziała ze 2 raz przyjechali i wyłączyli szybciutko. Ale się okazało że nagrali sąsiady film co za impreza była po odjechaniu 1 niebieskich. Stwierdzili że mają związane ręce bo nie stwierdzili że akurat było głośno jak przyjechali ci drudzy. I nie mogą nic zrobić. Cały blok ma kartkę napisać czy im przezzkadzało i w kilkanosob mają się udać z pismem na komendę. Ja pie... r. dole. Z trampkuf mnie wywaliło jak mi to powiedział. Polska policja jest bezsilna nawet wobec meliny pełnej starych chłodów. Dziękuję. Kiedyś czy bylo głośno bardzo czy tylko trochę dostawało sie kolegium 3000pln jak nie miałeś z czego płacić miotła i tory tramwajowe przetykać. A dziś kazdy żul ma więcej praw od pracującego obywatela. Samemu trza lać w pysk i szukać sprawiedliwości a nie czekać na tekturową policję z kraju z dykty 22:36, 13.12.2022
??11:08, 14.12.2022
po pijaku??? co to za podwórkowy bełkot...
jozwiak, w kutnie tak się wysławiacie? 11:08, 14.12.2022
Kiler12:02, 15.12.2022
Kula w łeb i do Wisły to ścierwo parchate. 12:02, 15.12.2022
Sernick22:57, 13.12.2022
1 1
Nie zesraj się. Polowa mistrzów kierownicy na polskich drogach ma taką samą mentalność. 22:57, 13.12.2022