Pod nadzorem prokuratora wyjaśniane są okoliczności tragicznego wypadku, w którym zginęła 67-latka. Kobieta nie miała szans na przeżycie.
Do przerażającego zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 15 w Lipnicy w powiecie wąbrzeskim.
67-letnia mieszkanka Torunia, kierująca toyotą Rav 4, na prostym odcinku drogi rozpoczęła wyprzedzanie ciągnika rolniczego, kierowanego przez 17-letniego mieszkańca powiatu brodnickiego.
- Jak ustalili pracujący na miejscu funkcjonariusze, w trakcie tego manewru kobieta zjechała ponownie na prawy pas, uderzając w ciągnik w wyniku czego ten został zepchnięty do przydrożnego rowu
- relacjonuje przebieg wydarzeń asp. Krzysztof Świerczyński z KPP Wąbrzeźno.
[FOTORELACJA]8018[/FOTORELACJA]
Jak informuje komenda, siła uderzenia była tak duża, że kierowane przez toruniankę auto obróciło się na przeciwny pas ruchu i zderzyło się z jadącym tam autem marki Kia, którym podróżowała czteroosobowa rodzina z powiatu olsztyńskiego.
Niestety w wyniku zderzenia kierująca toyotą, mimo przeprowadzonej reanimacji, poniosła śmierć na miejscu.
- Pasażerka i dwoje dzieci podróżujących Kią przewiezieni zostali do szpitali w Brodnicy i Toruniu - dodaje rzecznik wąbrzeskiej komendy.
Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśni teraz policyjne postępowanie prowadzone pod nadzorem prokuratora.