Od soboty w Warszawie trwa protest różnych pracowników służby zdrowia. Powstało specjalne białe miasteczko, manifestujący chcą rozmawiać z premierem. Z kolei od kilku tygodni ratownicy medyczni w całej Polsce składają masowe wypowiedzenia.
Tak jest też w naszym województwie.
W Bydgoszczy i Włocławku niemal wszyscy ratownicy kontraktowi są na wypowiedzeniach.
Bliżej Torunia również jest ogromny problem.
Najważniejszy powód protestu to finanse, ale chodzi też formę zatrudnienia.
[ALERT]1631530974055[/ALERT]