Sekrety ukryte w kościach, tkankach i roślinach - to czekało na licealistów, którzy odwiedzili UMK podczas drzwi otwartych na wydziale biologii.
W ciągu jednego dnia przez wydziałowy gmach przewinęło się 300 licealistów i gimnazjalistów z całego regionu. Młodzi ludzie przyjeżdżali, żeby zobaczyć, jak się studiuje na toruńskim uniwersytecie i czego można się spodziewać, wybrawszy biologię jako przyszły kierunek studiów.
- Przyjechałam z uczniami 1 i 2 klasy Zespołu Szkół nr 1 w Golubiu-Dobrzyniu im. Anny Wazówny - mówi Paulina Rutkowska, nauczycielka i równocześnie doktorantka na wydziale Biologii i Ochrony Środowiska UMK. - Byliśmy już na kilku wykładach, uczniowie wydają się zadowoleni. Przed chwilą oznaczali grupy krwi, chyba im się podobało.
Na uczniów czekali wykładowcy z całego wydziału. Tegoroczne drzwi otwarte miały jak najbardziej przypominać typowy dzień studenta, więc młodzi ludzie mogli posłuchać wykładów i wziąć udział w ćwiczeniach w laboratorium. Cztery krótkie wykłady reprezentowały różne istniejące na wydziale kierunki - oczywiście w pigułce.
Były więc ciekawostki o roślinach mięsożernych, co nieco o rozmnażaniu roślin w kulturach in vitro i wprowadzenie w tajniki mikoryzy - czyli współpracy korzeni roślin z grzybami. Uczniowie poznali też podstawy entomologii sądowej - czyli nauki o tym, co pojawia się na ludzkich ciałach po śmierci.
Nie zabrakło też ćwiczeń. O swojej pracy opowiedzieli m.in. pracownicy Zakładu Antropologii.
- Prowadzimy badania m.in. na podstawie materiałów kostnych - wyjaśnia Magdalena Krajewska, asystentka w Zakładzie Antropologii. - Próbujemy zrekonstruować, jak żyli ludzie w przeszłości. Nie mamy wiele danych pisanych mówiących o tym, jakie były warunki życia, ale już zwykła struktura wiekowa cmentarzyska pomaga nam określić, jak wyglądało życie. Czy ludzie umierali naturalnie, czy może towarzyszyła temu jakaś epidemia? Czy chorowali na infekcje, częstsze w miastach, czy na zmiany zwyrodnieniowe, częstsze w populacjach wiejskich?
Termin został wybrany nieprzypadkowo - dla licealistów to już ostatni dzwonek na wybranie przedmiotu, z którego chcą zdawać maturę.
- Drzwi otwarte są jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego, żeby uczniowie mogli w pełni wykorzystać możliwości naszych laboratorów, które już we wrześniu będą zajęte - wyjaśnia Alina Trejgell, adiunkt w Katedrze Fizjologii Roślin i Biotechnologii. - Chcemy zachęcić młodych ludzi, pokazać im, że biologia jest naprawdę ciekawa.
A co na to sami licealiści? Kacper Behrendt, który razem klasą z I LO w Grudziądzu przyjechał na UMK, nie narzeka.
- Drzwi otwarte są fajne - mówi licealista. - Wykłady były bardzo ciekawe, spodobał mi się zwłaszcza pierwszy z nich, ten o entomologii. Robiliśmy też eksperymenty na DNA buraka, na razie nie jest nudno.
W tym roku na wydziale biologii pojawiły się nowe kierunki: agrobiologia, biologia sądowa i - prowadzone w języku angielskim - environmental protection.
Pirydoksyna21:14, 30.09.2015
Szkoda, że bardzo niewiele liceów oferuje szereg takich wykładów akademickich, czy laboratoriów - jednorazowy wyjazd owszem fajny, być może pomaga w wyborze dalszej ścieżki edukacyjnej, jednak cykl zajęć weryfikuje faktycznie rzeczywiste zainteresowania i możliwości.
Z wiślanej łachy pod mostem prosto do zakładu...
Za Dudy takich rzeczy nie było
Andrzej
11:04, 2025-07-08
Na marszu dla Klaudii trwała rekrutacja do...
Panu Gulewskiemu dedykuję stary dowcip i rysunek Mleczki: Obywatelu, nie ppiepprz bez sensu. Otóż, panie gula, obecna władza nie wypełnia swoich obowiązków, wprost działa na szkodę obywateli, którzy nie chcą być zarzynani na ulicach. Rząd i ugrupowanie rudego niemca jest politycznym trupem i cuchnie, a najbardziej cuchnie chyży rój. I dlatego społeczeństwo bierze w swoje ręce kwestie, które powinny być załatwiane przez władzę. A pan, panie gula należy do bandy rudego. I stąd pana doorrnowaty komentarz....
Wojas
07:22, 2025-07-08
29-letni obcokrajowiec doprowadzony do prokuratury
Polaczki to jest dopiero początek
Gość
00:07, 2025-07-08
29-letni obcokrajowiec doprowadzony do prokuratury
Kiedyś pisałem o tym, że należy wszystkich cudzoziemców kontrolować pod względem celu w jakim tu przyjeżdżają i też czy nie są karani w swoim kraju. Jeśli jakiś cudzoziemiec zamiast asymilować i uczyć się naszego języka czy historii to chcę żyć z zasiłku i być dzikusem, który zabija innych to automatyczny kop w cztery litery i koniec gadki. I nie ważne kto wpuścił PiS czy PO to doskonale wiemy, że oba te partie są tak samo winne.
Dzik
20:30, 2025-07-07